Osiągnięcie pełnoletności nie jest równoznaczne z wygaśnięciem prawa do otrzymywania alimentów, ale ocena sytuacji uprawnionego powinna być wówczas bardziej surowa – orzekł Sąd Rejonowy w Olkuszu.

Rodzice powódki rozwiedli się w 2019 r., od tego czasu mieszka ona z matką. Po ukończeniu technikum rozpoczęła kształcenie w szkole policealnej. Na większość zajęć w pierwszym semestrze jednak nie uczęszczała, nie usprawiedliwiała również swoich nieobecności. Oszacowała jednak, że jej miesięczne koszty utrzymania mieszczą się w przedziale od 1,5 do 1,8 tys. zł, wliczając w to wyżywienie, wizyty u lekarzy specjalistów, zakup odzieży i środków czystości. Wskazała, że potrzebuje pieniędzy na zakup książek i opłacenie korepetycji, bo chce przystąpić do egzaminu maturalnego. Z żądaną przez nią kwotą alimentów (1,2 tys. zł) nie zgodził się pozwany. Wskazał, że niedawno przebył udar i znacznie wzrosły jego wydatki na lekarzy. Podniósł również argument, że córka zobowiązała się, że w zamian za udziały w mieszkaniu, zatwierdzone w akcie notarialnym, nie będzie w przyszłości domagała się alimentów.
Jak przypomniał sąd, zgodnie z art. 138 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice są zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych wobec dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie. Obowiązek ten nie wygasa automatycznie wraz z osiągnięciem przez nie pełnoletności. Sąd wskazał jednak, że wówczas sytuację dziecka trzeba poddać bardziej surowym kryteriom oceny. Istotne jest, czy kontynuuje ono naukę, a jeśli tak – czy ma do tego predyspozycje. Sąd przy przyznawaniu alimentów powinien też sprawdzić, czy mimo nauki nie jest ono w stanie samodzielnie się utrzymywać. W tej sytuacji znaczenie miał również fakt, że powódka niedawno urodziła dziecko. Sąd stwierdził jednak, że mogłaby ona podjąć się pracy w niepełnym wymiarze czasowym. Podkreślił, że trudno oczekiwać od jej ojca, że będzie ponosił konsekwencje podjętych przez nią decyzji. Mając na względzie specyficzną sytuację powódki, w wyroku zasądzono jednak alimenty, choć w dużo niższej kwocie, niż żądano w pozwie.
Wyrok jest nieprawomocny. ©℗

orzecznictwo

Wyrok Sądu Rejonowego w Olkuszu z 18 grudnia 2020 r., sygn. akt III RC 25/20. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia