Pokrzywdzeni w procesie karnym, często dostrzegając nieudolność działań prokuratora, biorą sprawy w swoje ręce. Instytucja, która gwarantuje im włączenie się do postępowania sądowego w roli oskarżyciela to subsydiarny akt oskarżenia. Zastosowany może być on jedynie w szczególnych, określonych w przepisach przypadkach.

Droga do sądu

Przekazując policji bądź prokuraturze informacje o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez konkretną osobę, nie zawsze odpowiednie służby doprowadzą do wszczęcia postępowania karnego. Z różnych powodów, indywidualnych, światopoglądowych czy nawet na podstawie odmiennego (osobistego) przekonania o winie sprawcy, prokurator, może odmówić wszczęcia postępowania. Oficjalne uzasadnienie przeważnie będzie jednak zawierało argumentacje, iż zgromadzony materiał dowodowy był niewystarczający do wniesienia aktu oskarżenia. Co zrobić w takiej sytuacji? Będąc ofiarą dokonanego przestępstwa, oczywistym jest, że będziemy starać się doprowadzić do rozstrzygnięcia sprawy przed wymiarem sprawiedliwości.

W sytuacji, kiedy po raz drugi prokuratura odmówi wszczęcia postępowania lub już to wszczęte umorzy, przysługiwać będzie nam prawo wstąpienia w rolę subsydiarnego oskarżyciela posiłkowego, a co za tym idzie – uzyskamy możliwość wniesienia subsydiarnego akt oskarżenia do sądu.

Zgodnie z orzeczeniem SN (sygn. akt III KK 134/11) „warunek ponownego zaniechania ścigania wymagany do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia, nie dotyczy form postępowania przygotowawczego (śledztwo albo dochodzenie) oraz faz jego przebiegu („w sprawie” albo „przeciwko osobie”). Decydujące znaczenie ma wyłącznie wymóg dwukrotnego wydania postanowienia o umorzeniu postępowania albo o odmowie wszczęcia (art. 330 § 2 k.p.k.)”.

Co ważne, każda decyzja (o odmowie lub umorzeniu wszczęcia postępowania) podlega zaskarżeniu do sądu. Przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości może podtrzymać w mocy wydane postanowienie lub je uchylić, zwracając uwagę prokuratury na podjęcie konkretnych czynności uzupełniających.

Do dwóch razy sztuka

W sytuacji, gdy prokurator ponownie postanawia o odmowie o wszczęcia postępowania, pokrzywdzonemu nie przysługuje już skarga do sądu. Zamiast tego, może on w terminie 30 dni od wręczenia mu niniejszego postanowienia wnieść subsydiarny akt oskarżenia do sądu.

Zgodnie z z art. 55 § 3 k.p.k. subsydiarny akt oskarżenia powinien być sporządzony i podpisany przez adwokata lub radcę prawnego, a jego wymogi określają art. 332 i 333 k.p.k. Proces wszczęty na wniosek oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego nie różni się niczym od tego, wszczętego przez oskarżyciela publicznego, czyli prokuratora

Przesłanki

Podsumowując, warto zebrać wszystkie przesłanki, które umożliwią poszkodowanemu wniesienie subsydiarnego aktu oskarżenia. Po pierwsze, prokurator odmówić musi wszczęcia postępowania lub umorzyć je w formie postanowienia. Następnie na to postanowienia złożyć należy zażalenie do sądu. Sąd rozpatrując zażalenie, uchyla postanowienie, wskazując na powody oraz okoliczności, które wymagają dokładniejszego wyjaśnienia przez prokuratora. Gdy ten ostatni ponownie nie znajduje podstaw do wszczęcia postępowania lub umarza je (również w formie postanowienia) – wtedy mamy prawo skierować subsydiarny akt oskarżenia do sądu.