Wygląda na to, że rządowi uda się uregulować zasady dotyczące hulajnóg elektrycznych, zanim moda na nie przeminie. Po prawie sześciu latach prac i dyskusji Rada Ministrów zaaprobowała projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym opracowany przez Ministerstwo Infrastruktury.
Wygląda na to, że rządowi uda się uregulować zasady dotyczące hulajnóg elektrycznych, zanim moda na nie przeminie. Po prawie sześciu latach prac i dyskusji Rada Ministrów zaaprobowała projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym opracowany przez Ministerstwo Infrastruktury.
Główne zasady się nie zmieniły. Generalnie elektrycznymi hulajnogami, deskorolkami i jednokołowcami trzeba będzie poruszać się drogami dla rowerów, ewentualnie jezdnią, ale tylko gdy dopuszczalna prędkość wynosi do 30 km/h. W pozostałych przypadkach będzie można jechać po chodniku – z zachowaniem szczególnej ostrożności i z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego. Oczywiście kierujący urządzeniem transportu osobistego (UTO) będzie zobligowany do ustępowania pierwszeństwa przechodniom. W przeciwnym razie będzie mu grozić do 350 zł grzywny. Dla UTO jadących ścieżką rowerową (lub jezdnią) maksymalna prędkość wyniesie 20 km/h.
Przepisy, które teraz trafią do Sejmu, zakazują przewożenia innych osób na hulajnogach (grozić za to będzie 100 zł mandatu), jazdy pod wpływem alkoholu i narkotyków (300 do 500 zł kary) i ciągnięcia innych. Podczas jazdy nie będzie też można trzymać w ręku telefonu (200 zł mandatu).
Ustawa określa, że UTO powinny parkować w miejscach do tego wyznaczanych przez zarządców dróg. Jeśli takiego miejsca nie ma, hulajnogę należy ustawić równolegle do krawędzi chodnika tak, by pozostawić 1,5 m wolnego miejsca dla pieszych. Nieprawidłowe parkowanie może zakończyć się 100-złotowym mandatem.
Osoby do 18. roku życia, by legalnie jeździć UTO, będą musiały mieć kartę rowerową lub prawo jazdy AM, A1, B1, T. Wbrew propozycji resortu sprawiedliwości w projekcie nie podniesiono proponowanego minimalnego wieku do kierowania UTO z 10 do 12 lat. Nie licząc krajów, gdzie w ogóle nie określono minimalnego wieku, to i tak najniższy pułap w Europie (by jeździć hulajnogą elektryczną, we Francji trzeba mieć 12 lat, a w Niemczech 14 lat). Dzieci poniżej 10 lat będą mogły poruszać się UTO tylko w strefie zamieszkania i pod opieką osoby dorosłej.
Projekt zakłada też, że tradycyjnymi hulajnogami, rolkami i deskorolkami będzie można poruszać się po drogach dla rowerów. Obecnie osoby korzystające z tego typu urządzeń są traktowane w kodeksie drogowym jako piesi i nie tylko nie mogą legalnie korzystać ze ścieżek, lecz także są wręcz zobligowane do jazdy chodnikiem.
Etap legislacyj
Projekt przyjęty przez rząd
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama