Osiągnięcie pełnoletności nie zmienia sytuacji prawnej dziecka w zakresie alimentów,jednak pod warunkiem, że studiuje - uznał Sąd Rejonowy w Bartoszycach.

E.O., 23 letni student pielęgniarstwa wniósł do sądu pozew, w którym domagał się zasądzenia od ojca alimentów na swoje utrzymanie.

W uzasadnieniu żądania wskazał, że nie może podjąć pracy zarobkowej, bowiem kształci się na studiach stacjonarnych, a czas ferii i wakacji zajmują mu staże zawodowe. Dodatkowym obciążeniem finansowym jest również czesne, za które rocznie płaci 4800 zł.

Ojciec chłopaka wniósł o oddalenie powództwa w całości. Argumentował, że syn mając 23 lata jest w stanie samodzielnie się utrzymać. Nie czuł się także w obowiązku finansować jego naukę na prywatnej uczelni. Wskazał również, że jego możliwości zarobkowe są ograniczone, bowiem po wyjściu z więzienia ma problemy ze znalezieniem pracy.

Sąd Rejonowy częściowo uwzględnił powództwo.

Na wstępie zaznaczył, że zgodnie z art. 135 par. 1 k.r.o. o zakresie obowiązku alimentacyjnego decydują usprawiedliwione potrzeby uprawnionego oraz zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego. Nie ma przy tym znaczenia czy dziecko jest pełnoletnie czy też nie. Na poparcie swego twierdzenia przytoczył uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987r. ( sygn. III CZP 91/86), w której SN uznał, że zadanie dostarczania środków utrzymania i wychowania trwa do czasu kiedy nie zdobędzie ono kwalifikacji zawodowych, niezależnie od osiągniętego wieku.

Uzyskanie pełnoletności nie zmienia zatem sytuacji prawnej dziecka w zakresie alimentów, jeżeli uczy się i zdobywa fach - podkreślił w uzasadnieniu Sąd Rejonowy w Bartoszycach. Zaznaczył jednocześnie, że obowiązek łożenia na syna mógłby z kolei wygasnąć w sytuacji kiedy zaniedbywałby on naukę, nie czynił należytych postępów, nie zdawał egzaminów czy z własnej winy powtarzał lata studiów. Taka sytuacja jednak nie miała miejsca.

Sąd zasadzając na rzecz E.O. alimenty w wysokości po 500 zł miesięcznie uznał, że ta kwota pozostaje w zakresie możliwości płatniczych i zarobkowych zobowiązanego ojca. Nie uwzględnił jednocześnie argumentu, że odbycie kary pozbawienia wolności niekorzystnie wpływa na jego możliwości zarobkowe. Wskazał bowiem, że obniżenie możliwości finansowych nastąpiło z przyczyn przez niego zawinionych. Dlatego ta okoliczność nie może w żaden sposób wpływać na obowiązek łożenia na utrzymanie syna ani wysokość kwoty, która mu się od ojca należy.

Wyrok Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 2 czerwca 2014 r. (sygn. III RC 88/14).

PS