Partnerki w dużych firmach prawniczych zarabiają średnio 10 proc. mniej niż mężczyźni. I mimo że różnice w płacach są wyraźne już na początku kariery, to znacząco rosną wraz z doświadczeniem – wynika z raportu amerykańskiej firmy Sky Analytics przygotowanego na podstawie danych o wynagrodzeniach 40 tys. prawników.

Z analizy faktur wystawionych przez ponad 3 tys. dużych kancelarii na łączną sumę 3,4 mld dolarów wynika, że kobiety zarabiają ok. 426 dolarów za godzinę, zaś mężczyźni średnio o 47 dolarów więcej, przy czym różnice są najbardziej widoczne w przypadku firm prawniczych zatrudniających od 500 do 1 tys. osób. W zasadzie nie ma szans, aby choćby najbardziej wzięta prawniczka pracująca dla międzynarodowej kancelarii z najwyższej półki wyceniała swoje usługi na więcej niż 1 tys. dolarów za godzinę, podczas gdy w największych kancelariach (liczących ponad 1 tys. prawników) 2 proc. mężczyzn właśnie takiej stawki domaga się od swoich klientów. O ile 6 proc. z nich nie schodzi poniżej 800 dolarów godzinę, a aż 51 proc. – poniżej 500 dolarów, o tyle w przypadku kobiet ten odsetek wynosi odpowiednio zaledwie 2 proc. i 31 proc. Różnice w zarobkach zarysowują się zresztą już na wczesnym etapie ścieżki zawodowej. Na stanowiskach „associate” prawniczki w największych firmach mogą liczyć średnio na 377 dolarów za godzinę, zaś prawnicy na ok. 404 dolary. Podobny trend jeszcze wyraźniej zaznacza się w mniejszych kancelariach.

Co ciekawe nawet wraz rosnącym doświadczeniem zawodowym kobiety mogą zapomnieć o tym, że w końcu pod względem finansowym dościgną mężczyzn. Wręcz przeciwnie, wraz z wiekiem i stażem pracy stawki prawników idą znacząco w górę, zaś wynagrodzenia prawniczek rosną w bardzo powolnym tempie, niezależnie od tego, na ilu rynkach i w jakich sekatorach działa ich pracodawca.

Z tysięcy faktur przetworzonych przez analityków Sky Analytics wynika również, że można mówić o wielu specyficznie „męskich” rodzajach przydzielanych zadań i zaledwie paru pracach typowo „żeńskich”.

Prawniczki zdecydowanie częściej niż ich koledzy zajmują się bowiem ustalaniem stanu faktycznego czy spisywaniem zeznań świadków. Natomiast mężczyźni bezwzględnie dominują w realizacji zleceń takich jak opracowywanie strategii czy międzynarodowe postępowania patentowe. Co więcej to właśnie oni zwykle zajmują się największymi i najbardziej lukratywnymi sprawami. Dane Sky Analytics pokazują, że tylko nad ok. 7 proc. dużych projektów pracują zespoły, w których prawniczki mają liczebną przewagę.

Wbrew utrwalonym opiniom partnerki dziennie pracują dłużej niż partnerzy w kancelariach (średnio o 24 minuty), choć ci ostatni znacznie częściej zabierają ze sobą pracę do domu na weekendy. W przypadku „associates” ta relacja się z kolei odwraca.

Emilia Świętochowska