Zakłady ubezpieczeń nie chcą udostępniać im dokumentów. Zasłaniają się przy tym ochroną tajemnicy. Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie mają do tego prawa
Ochrona konsumentów / Dziennik Gazeta Prawna
Nieudzielenie informacji rzecznikowi konsumentów jest wykroczeniem zagrożonym grzywną w wysokości od 2 do 5 tys. zł. Mimo to część podmiotów działających na rynku ubezpieczeniowym nie chce udostępniać dokumentów dotyczących umowy ubezpieczenia konkretnego klienta. Jeden tylko powiatowy rzecznik konsumentów w Nowym Tomyślu zawiadamiał policję o popełnieniu przez ubezpieczycieli tego wykroczenia już 13 razy w tym roku (w zeszłym – 15).

Otwarty katalog uprawnionych

Spór wynika z tego, że przepisy nie rozstrzygają wprost, czy rzecznicy konsumentów mogą żądać od ubezpieczycieli dokumentów dotyczących umów konkretnych osób. Zakłady odmawiają, powołując się na obowiązek zachowania tajemnicy ubezpieczeniowej, o której mowa w art. 19 ust. 1 ustawy o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. z 2010 r. nr 11, poz. 66 ze zm.).
– Tajemnica jednak nie obowiązuje, gdy o udzielenie informacji występuje jeden z podmiotów wymienionych w tej ustawie, np. prezes UOKiK, rzecznik ubezpieczonych albo podmiot uprawniony do żądania informacji na podstawie innych ustaw. A to sugeruje, że katalog tych podmiotów nie ma charakteru zamkniętego – zauważa Łukasz Pożoga, radca prawny w kancelarii KSP Legal & Tax Advica w Katowicach.
Ubezpieczyciele twierdzą, że do tego katalogu nie można zaliczyć rzeczników konsumentów. W ocenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – nie mają racji.
– Naszym zdaniem zasłanianie się przez ubezpieczyciela tajemnicą – w przypadku reprezentowania przez rzecznika interesów konsumenta – nie jest uprawnione – mówi Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.
Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. z 2007 r. nr 50, poz. 331 ze zm.) uprawnia bowiem rzeczników do żądania od przedsiębiorców informacji i wyjaśnień w sprawach ochrony praw i interesów osób fizycznych.

Dokument to nie informacja

Jednak eksperci nie są zgodni, czy na podstawie tego przepisu rzecznicy mogą żądać takich akt.
– Zakład nie może odmówić rzecznikowi konsumenta udzielenia informacji dotyczących umowy ubezpieczenia konkretnego klienta, ale nie ma obowiązku wydania mu kopii dokumentów czy innych materiałów związanych ze sprawą. W tej chwili uprawnienie do żądania dokumentów ma jedynie prezes UOKiK, co wynika wprost z art. 50 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów – uważa Ewelina Milan, prawnik, wykładowca Uczelni Łazarskiego.
Dlatego postuluje zmianę przepisów, tak aby takie uprawnienie przysługiwało także rzecznikom konsumentów. Jej zdaniem jest to uzasadnione ze względu na rolę, jaką mogą odegrać kopie dokumentów i materiałów związanych ze sprawą.
– Tego rodzaju zapis mógłby zdyscyplinować ubezpieczycieli do większej rzetelności w przekazywaniu informacji indywidualnym klientom – twierdzi Ewelina Milan.
Z kolei mec. Pożoga, choć zaznacza, że to kwestia dyskusyjna, uważa, iż przysługujące rzecznikowi konsumentów uprawnienie do występowania o udzielenie informacji pozwala na zaliczenie go do grona podmiotów mogących sięgać nawet po tajemnicę ubezpieczeniową.

Żądanie informacji to nie sztuka dla sztuki

Dr Włodzimierz Hibner powiatowy rzecznik konsumentów w Nowym Tomyślu

Ubezpieczyciele podnoszą, że art. 42 ust. 1 pkt 3) i art. 42 ust. 4 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów są skonstruowane ogólnie i nie wynika z nich bezpośrednio uprawnienie rzecznika do żądania wszelkich informacji w indywidualnych sprawach. Nie można zgodzić się z taką tezą, gdyż przeczy ona głównemu celowi działania i funkcji, jaką spełnia rzecznik – jest to pomoc słabszej stronie uczestników gry rynkowej, którą jest konsument. Żądanie udostępnienia dokumentacji nie jest sztuką dla sztuki, jak również nie ma na celu uprzykrzania życia przedsiębiorcy. Umożliwia natomiast kompleksową i obiektywną analizę sprawy. Zapobiega stronniczemu, wybiórczemu jej przedstawieniu jedynie z punktu widzenia konsumenta. Na gruncie art. 42 ust. 4 ustawy rzecznik konsumentów ma prawo żądać udostępnienia dokumentacji w sprawie – pomiędzy zakresem znaczeniowym pojęcia dokument a zakresem znaczeniowym wyrażenia informacja zachodzi bowiem stosunek podrzędności. Oznacza to, że każdy dokument jest szczególną formą informacji. Podstawę do takiego wnioskowania daje definicja dokumentu zawarta w treści art. 115 par. 14 kodeksu karnego – dokumentem jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo, albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne.