Jeśli spadkobierca nie chce zapłacić podatku od dochodu ze sprzedaży nieruchomości, musi odczekać pięć lat od momentu, gdy stał się jej właścicielem. Nie zawsze jest to data śmierci spadkodawcy – wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Wyrok dotyczy podatniczki, która wraz z trójką rodzeństwa odziedziczyła nieruchomość po zmarłej w 1973 r. matce. Postanowieniem sądu rejonowego z 1998 r. każdy otrzymał jedną czwartą spadku. W 2007 r. spadkobiercy podpisali umowę zniesienia współwłasności. Na tej podstawie podatniczka stała się jedynym właścicielem nieruchomości.
W 2009 r. podzieliła działkę na dwie części, a rok później sprzedała jedną z nich. Spytała Izbę Skarbową w Poznaniu, czy od dochodu z tej transakcji musi zapłacić PIT.
Podatniczka uważała, że nie ma takiego obowiązku, skoro sprzedała nieruchomość po upływie pięciu lat, licząc od chwili otwarcia spadku, czyli od śmierci matki w 1973 r. Powołała się na art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT, zgodnie z którym opodatkowaniu podlega tylko dochód ze sprzedaży, która nastąpiła przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie. Twierdziła, że skoro przepisy nie definiują pojęcia nabycia, to w jej sprawie stało się to z chwilą otwarcia spadku, czyli w 1973 r.
Izba skarbowa nie zgodziła się z tym. Stwierdziła, że podatniczka nie zapłaci podatku od przychodu ze sprzedaży tylko w tej części, która odpowiada udziałowi odziedziczonemu przez nią w drodze spadku w 1973 r. W tym wypadku sprzedaż faktycznie nastąpiła po upływie pięciu lat – przyznała izba. Natomiast od przychodu ze sprzedaży w części odpowiadającej wielkości udziału nabytego w wyniku zniesienia współwłasności podatniczka powinna zapłacić 19-proc. podatek – uznała.
Interpretację tę uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Uznał, że podatniczka nabyła nieruchomość w 1973 r. Późniejsza umową, w wyniku której stała się właścicielem całości, nie zmienia faktu, że nabycie nieruchomości nastąpiło w drodze dziedziczenia wiele lat temu.
To rozstrzygnięcie zakwestionował z kolei NSA. Orzekł, że interpretacja organu była prawidłowa. W ocenie sądu kasacyjnego moment zniesienia współwłasności stanowi odrębną formę nabycia i to od tej daty należy liczyć bieg pięcioletniego terminu.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 3 kwietnia 2014 r., sygn. akt II FSK 984/12. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia