Najwcześniej w maju Trybunał Konstytucyjny wyda wyrok w sprawie zasad inwigilacji przez tajne służby. To dlatego, że zobowiązał Sąd Okręgowy w Warszawie, by do 5 maja odpowiedział na pytania w sprawie wniosków służb specjalnych o zgodę na kontrolę operacyjną.

Sąd Okręgowy jako jedyny z sądów w Polsce tego nie zrobił. Do czasu opublikowania tej relacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi z jakich powodów. Tymczasem konstytucjonalista profesor Marek Chmaj nie ma wątpliwości, że warszawski sąd złamał obowiązek pomocy Trybunałowi Konstytucyjnemu.

Dlatego w opinii profesora teraz prezes sądu będzie musiała w pierwszej kolejności Trybunałowi odpowiedzieć na pytania. Później powinna wyciągnąć odpowiedzialność służbową od osób, które były zobowiązane do udzielania odpowiedzi Trybunałowi i tego nie zrobiły.

Trybunał Konstytucyjny rozpoznaje połączone wnioski Rzecznika Praw Obywatelskich i Prokuratora Generalnego, a chodzi o zakres pozyskiwania przez służby danych telekomunikacyjnych. Wnioskodawcy podkreślają, że przepisy trzeba doprecyzować. Służby się bronią i twierdzą, że nie nadużywają prawa.

Dziś był drugi dzień posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego. Ostatni ma być jutro. Sędzia sprawozdawca Marek Zubik kontynuuje pytania do uczestników postępowania i zaproszonych 16 instytucji, w tym ośmiu służb.