Kontrole osobiste w ośrodkach dla cudzoziemców niezgodne z ustawą zasadniczą - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Zdaniem Trybunału regulamin, na mocy którego Straż Graniczna przeprowadza taką kontrolę, musi być regulowany ustawą, a nie jak dotąd rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych.

Regulamin zaskarżyła do TK rzecznik praw obywatelskich po ubiegłorocznych wizytacjach w ośrodkach dla cudzoziemców. Skarżyli się oni, że są źle traktowani przez polskich funkcjonariuszy - wyjaśnia Katarzyna Łakoma z Biura RPO. Jak zaznacza, cudzoziemcy wskazywali, że w czasie kontroli czuli się upokarzani i traktowani w sposób niehumanitarny, a kontrole godziły w ich prawo do nietykalności osobistej.

Łakoma podkreśla, że funkcjonariusze dokonują kontroli wtedy, kiedy uznają to za konieczne. Jak dodaje, obecnie nie ma żadnych regulacji w formie ustawy, mówiących precyzyjnie jakie są kryteria i formy kontroli.

Trybunał uznał argumenty Rzecznika Praw Obywatelskich. Prezes Trybunału sędzia Andrzej Rzepliński wyjaśniał, że kontrole osobiste, a więc ingerencja w wolność osobistą jednostki muszą być uregulowane ustawowo. Andrzej Rzepliński podkreślał, że kontrola osobista stanowi ingerencję w wolność osobistą i prawo do prywatności. Jak dodał, taka ingerencja jest czasem dopuszczalna, jednak musi być precyzyjnie regulowana przez ustawodawcę.

Trybunał odroczył wykonanie wyroku na 9 miesięcy. W sejmie prowadzone są prace nad nową ustawą o cudzoziemcach. W nowych przepisach uregulowane mają być kwestie ograniczenia wolności osobistej wobec cudzoziemców.