Problematyka pobierania tzw. opłat półkowych, pomimo licznych rozstrzygnięć, nadal wywołuje dyskusje. Postanowienia dotyczące takich praktyk znajdują się w art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 153, poz. 1503 – dalej: u.z.n.k.), który mówi o: „pobieraniu innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży”.
W orzecznictwie wyrażane jest stanowisko, że przepis ten zawiera domniemanie nieuczciwości praktyk pobierania tzw. opłat półkowych.
W konsekwencji takie zachowania mogą być uznane za utrudnienie dostępu do rynku. Obowiązujące przepisy nie określają jednak precyzyjnie, które klauzule w umowie są niedozwolone.
Nie jest też wiadomo, o jakim konkretnie rodzaju opłat jest mowa. Nie ma więc pewności na etapie negocjowania i zawarcia umowy, czy jedna ze stron nie podniesie w przyszłości, że niektóre klauzule zostały jej narzucone i nie będzie domagała się zwrotu zapłaconych na ich podstawie kwot.
Warto więc rozważyć, czy obowiązujące przepisy nie wymagają innego rozumienia lub nowelizacji, która będzie adekwatna do zasad obowiązujących na rynku.

Dyskryminacja

Stosowanie przepisów mających na celu regulowanie rynku i funkcjonowanie przedsiębiorstw powinno zawsze opierać się na analizach ekonomicznych.
Ekonomiczne korzyści wynikające z zakazu praktyk, opisanych w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., zarówno podczas prac parlamentarnych nad tym przepisem, jak również przez kolejne 10 lat jego stosowania nie zostały jednak udowodnione.
W szczególności brak jest badań lub raportów, z których wynikałoby, że współpraca gospodarcza i wprowadzanie wielu narzędzi wspomagających sprzedaż, w tym opłat półkowych, może prowadzić do dyskryminacji mniejszych producentów.
Istnieją natomiast poglądy przeciwne, z których wynika, że pobieranie opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży lub świadczenie usług dotyczących sprzedawanych towarów, dzięki podzieleniu części ryzyka sprzedaży towaru pomiędzy sprzedawcą i producentem, przyczynia się do optymalizacji uzyskiwanego zysku dla obu stron transakcji.
Wymienić w tym zakresie należy w szczególności wytyczne Komisji Europejskiej w sprawie ograniczeń wertykalnych (Dz.Urz. UE C 130 z 19 maja 2010 r.).
Komisja Europejska wskazała w tym dokumencie, że pobieranie opłat półkowych wywiera zasadniczo pozytywny wpływ na gospodarkę, skutkuje bowiem efektywną alokacją miejsca na sklepowej półce.
Ewentualne negatywne skutki opłat półkowych Komisja odnosi wyłącznie do porozumień pomiędzy podmiotami posiadającymi bardzo duże udziały rynkowe, tj. udziały przekraczające 30 proc. W pozostałym zakresie pobieranie opłat półkowych objęte jest wyłączeniem grupowym (t.j. wyjęciem spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję).
Podobne analizy w sprawie „opłat półkowych” przeprowadzane są też w Stanach Zjednoczonych. Amerykańska Federalna Komisja Handlu (Federal Trade Commission) analizowała potencjalne pozytywne i negatywne skutki zjawiska.
Wyniki badań FTC skłoniły Kongres USA do powstrzymania się od regulowania praktyki pobierania opłat półkowych (Report on the Federal Trade Commission Workshop on Slotting Allowances and Other Marketing Practices in the Grocery Industry, Waszyngton 2001).

Rzeczywiste zagrożenia

Rozważając potrzebę zmiany stosowania przepisów o opłatach półkowych, należy na zakończenie postawić pytanie, czy w kontekście trudności dowodowych związanych z wyznaczaniem rynku w sprawach cywilnych, ustaleniem rzeczywistego wpływu takich praktyk na konkurencję i wykazaniem naruszenia interesu przedsiębiorcy nie należy ograniczyć takiej regulacji wyłącznie do obszaru publicznoprawnego.
Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. z 2007 r. nr 50, poz. 331 ze zm.) zawiera skuteczne mechanizmy kontroli przestrzegania rywalizacji rynkowej, odwołując się do regulacji porozumień ograniczających konkurencję oraz nadużycia pozycji dominującej.
Zakaz praktyk ograniczających konkurencję, wykorzystując system zwolnień grupowych i indywidualnych, dostosowuje in concreto rozstrzygnięcie do warunków ekonomicznych i prawnych. Organy ochrony konkurencji dysponują więc środkami, które pozwalają dostrzec rzeczywiste zagrożenia i skutki praktyk wpływających na rynek. Nie zamyka to stronom umowy możliwości dochodzenia odpowiedzialności w prawie cywilnym na zasadach ogólnych.

Dr Hab. Paweł Podrecki, adwokat, partner w Kancelarii Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy