Bury powiedział na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że wszystkim zależy, by obywatelski projekt ustawy zakładający utrzymanie sądów rejonowych został uchwalony w ciągu kilku tygodni - do końca roku. Zaznaczył, że zależy na tym przede wszystkim tym, którzy się pod nim podpisali.
"Wierzymy, że Platforma Obywatelska, nasz koalicjant w rządzie i w parlamencie projektom obywatelskim poświęci baczną uwagę, a ten projekt zasługuje na taką uwagę" - podkreślił. "Dzisiaj w Sejmie jest sądny dzień" - dodał.
Na początku października minister sprawiedliwości Jarosław Gowin podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym 79 małych sądów rejonowych - o limicie etatów do dziewięciu sędziów włącznie - zostanie zniesionych i stanie się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2013 r. Przeciw reformie są: PiS, SLD, Ruch Palikota i koalicyjny PSL.
Posłowie PSL złożyli w Sejmie obywatelski projekt ustawy o okręgach sądowych sądów powszechnych - który ma zablokować reorganizację sądów rejonowych. W obywatelskim projekcie wymieniono enumeratywnie wszystkie sądy rejonowe w Polsce; projekt miałby wejść w życie od nowego roku - tym samym uniemożliwiłby przewidzianą od 1 stycznia reorganizację sądów.
Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu zaplanowane na czwartkowe popołudnie.
Bury zaznaczył, że problem w polskim sądownictwie nie tkwi w sądach powiatowych, które są efektywne, funkcjonują właściwie i odznaczają się najkrótszymi terminami orzekania. Problemy tkwią - jego zdaniem - w sądach dużych, miejskich, a także w sądach gospodarczych, upadłościowych, gdzie sprawy są rozpatrywane powoli.
Według Burego należy bronić Polski lokalnej przed "oskubywaniem z instytucji administracji publicznej", czy sądów. "Chcemy, żeby sprawiedliwość, żeby sądownictwo było blisko obywatela" - podkreślił.
Przewodniczący komitetu inicjatywy ustawodawczej mec. Wojciech Błaszczyk wyliczał, że przeciwko rozporządzeniu Gowina opowiedziała się Krajowa Rada Sądownictwa, pierwszy prezes Sądu Najwyższego, stowarzyszenia sędziowskie, Naczelna Rada Adwokacka, a także Związek Miast Polskich i Związek Powiatów Polskich.
"To wszystko przykładowo podane instytucje, które kategorycznie protestowały i sprzeciwiały się temu projektowi" - podkreślił. Dodał, że projekt Gowina oznacza "oskubywanie prowincji z usług publicznych".
Błaszczyk w imieniu komitetu zaapelował do wszystkuch partii o poparcie projektu. Zaznaczył, że jest członkiem Platformy Obywatelskiej i tak rozumie obywatelskość działania. "Obywatele mieszkają nie tylko w wielkich metropoliach. Obywatele mieszkają też na prowincji" - mówił.