Zgodnie z art. 25 ust. 2 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (Dz.U. z 2009 r. nr 62, poz. 504 z późn. zm. – dalej u.b.i.m.) obowiązkiem organizatora jest załączenie do wniosku o zezwolenie na przeprowadzenie imprezy kilku dokumentów, w tym regulaminu wydarzenia i regulaminu obiektu.
W praktyce pojawia się jednak problem, co w sytuacji gdy po wydaniu zezwolenia klub zdecyduje się na zmianę któregoś z nich. Taka sytuacja miała miejsce w tym roku w kilku klubach polskiej ekstraklasy, m.in. na Legii.
– W u.b.i.m. nie przewidziano trybu postępowania na wypadek zmiany regulaminów po wydaniu zezwolenia, a w szczególności konieczności wydania nowego – zauważa prokurator Cezary Kąkol, autor komentarza do u.b.i.m.
Tłumaczy on, że w przypadku zezwoleń wydawanych np. na dany sezon piłkarski czy żużlowy (imprezy cykliczne), zgodnie z art. 30 ust. 2 u.b.i.m. na organizatorze ciąży wiele obowiązków o charakterze informacyjnym.
Ma on bowiem obowiązek na 14 dni przed planowanym terminem przeprowadzenia imprezy masowej przekazać właściwym ze względu na miejsce przeprowadzenia imprezy masowej służbom – komendantom powiatowym (rejonowym, miejskim) policji i komendantom powiatowym (miejskim) Państwowej Straży Pożarnej, dysponentowi zespołów ratownictwa medycznego oraz państwowemu inspektorowi sanitarnemu – różne informacje, w tym dotyczące obu regulaminów.
– Zatem o zmianie treści regulaminów dokonanej między jedną a drugą imprezą są informowane poszczególne podmioty współodpowiedzialne za kwestie bezpieczeństwa. Nie ma jednak wśród nich organu, który wydał zezwolenie – argumentuje prokurator Kąkol.
Jego zdaniem choć w u.b.i.m. nie określono wprost, jakie są konsekwencje niewywiązania się z obowiązku ponownego przekazania do zaopiniowania regulaminu, w skrajnych przypadkach może to doprowadzić do wydania zakazu przeprowadzenia imprezy. W art. 32 u.b.i.m. zostało bowiem zapisane, że organ wydaje decyzję o zakazie imprezy masowej, m.in. gdy jeżeli po wydaniu zezwolenia stwierdzi, że zostały naruszone warunki bezpieczeństwa dające podstawę do jego wydania.
– Teoretycznie więc pożądane byłoby dokonanie zmiany zezwolenia, jeśli zawiera ono treści objęte materią regulaminową, co często w praktyce ma miejsce – twierdzi dr Marcin Warchoł, wicedyrektor Instytutu Prawa Karnego na Uniwersytecie Warszawskim.