Za wyborem Kieresa, który był jedynym zgłoszonym kandydatem, głosowało 340 posłów, przeciw było 43, 44 osoby wstrzymały się od głosu.
Uchwała Sejmu w sprawie wyboru sędziego Trybunału zapada bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów. Kadencja sędziego TK trwa dziewięć lat.
"Konstytucja jest prawem, które ma służyć każdemu obywatelowi; nie będzie dla mnie miało znaczenia to, kto jaką wiarę wyznaje i jakimi przekonaniami się kieruje, byleby to były przekonania nienaruszające polskiego porządku konstytucyjnego" - mówił we wtorek Kieres podczas spotkania z prawnikami i przedstawicielami organizacji pozarządowych w siedzibie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Dodawał, że jest "katolikiem i w pewnym sensie fundamentalistą". "Ale moje przekonania, te fundamentalne, gdy idzie o moją wiarę, odnoszę do siebie samego. One są wyzwaniem dla mnie, w żadnym wypadku nie będę ich narzucał innym" - podkreślał.
Podczas dyskusji przed piątkowym głosowaniem Robert Biedroń (Ruch Palikota) ocenił, że kandydatura Kieresa ma charakter polityczny. "Prof. Kieres podczas przesłuchania obywatelskiego określił się katolikiem, a nawet fundamentalistą; to już zakreśliło kierunek, w jakim będzie orzekał w tych sprawach" - mówił, nawiązując do wtorkowych słów kandydata.
"Żałuję, że poseł Ruchu Palikota nie zacytował całej wypowiedzi prof. Kieresa. Mówienie, że to kandydatura polityczna, jest głęboko nieuczciwe w stosunku do ogromnego dorobku naukowo-dydaktycznego profesora" - odpowiadał Biedroniowi Krzysztof Kwiatkowski (PO).
Nowy sędzia zastąpi w TK Adama Jamroza, którego kadencja kończy się w drugiej połowie lipca.
Kieres specjalizuje się w problematyce prawa administracyjnego i gospodarczego, jest związany naukowo z Uniwersytetem Wrocławskim, gdzie w 1971 r. ukończył studia. Stopień doktora nauk prawnych uzyskał w 1976 r., doktora habilitowanego w 1985 r., a w 1996 r. otrzymał tytuł profesora nauk prawnych. W 2000 r. został profesorem zwyczajnym. Napisał ponad 300 publikacji naukowych.
W latach 2000-2005 Kieres był prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. W latach 1997-2000 i 2007-2011 był senatorem PO. Od 2009 do 2011 r. jako reprezentant Senatu był członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. "Będę wyłączał się ze wszystkich spraw w TK, w których brałem udział w postępowaniu parlamentarnym" - zaznaczył Kieres podczas wtorkowego spotkania w Fundacji Helsińskiej.
Komentarze (12)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze89% naszego narodu jest wyznania katolickiego. Sędzi jest również człowiekiem. De facto nie możliwe jest obsadzenia stanowisk sędziowskich ateistami. De iure sędzia jest osobą o nieskazitelnym charakterze, niezawisłym i bezstronnym. Jeśli ktoś uważa, że sędzie jest stronniczy polski system prawny powołał instytucję wyłączenia sędziego ;) Zważmy na fakt, iż prof. Kieresa jak i inni sędziowie geometrii SN, NSA, TK posiadają taki dorobek pracy naukowej i nie tylko, że szczerzę wątpię, aby religia była dla nich ius prisma.
Nie róbmy już w igły widły. Poseł Biedroń chyba już przesadza, liberalizm liberalizmem ale mózg mózgiem.
Nie rozumiem stwierdzenia odwetową?
TK jest in concreto organem apolitycznym. Sędziowie są w pełni niezawiśli. Po zaszczytnym otrzymaniu nominacji przez Prezydenta RP (po wcześniejszym głosowaniu Sejmu) sędzia TK jest w pełni niezależny od wszelkiej władzy i zgodnie z konstytucją odpowiada tylko przed nią i własnym sumieniem w oparciu o swoją wiedzę życiową i zawodową.
Naprawdę zamiast szukać dziury w całym i opiniowaniu sędziego poczekajmy może na jakiekolwiek orzeczenia :). "Nie oceniaj książki po okładce".
bardzo dobry wybór
Człowiek madry i z klasa