W komunikacie prasowym opublikowanym na stronie Trybunału Konstytucyjnego po ogłoszeniu wyroku w sprawie rodzinnych ogrodów działkowych napisano, że nowa ustawa powinna być przygotowana w sposób szczególnie rozważny i przy uwzględnieniu wszystkich skutków, jakie pociąga za sobą stwierdzenie niekonstytucyjności ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Dlatego właśnie - jak podkreślił TK - odroczył on o półtora roku utratę mocy obowiązywania zakwestionowanych przepisów, z wyjątkiem jednego tylko przepisu, który straci moc już z dniem ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw (art. 10 ustawy).
"Ochroną prawną objęci w pierwszym rzędzie muszą być sami działkowcy, którzy w dobrej wierze, niekiedy od wielu lat, a nawet kilku pokoleń użytkują (...) przyznane im działki w funkcjonujących r.o.d. (rodzinnych ogrodach działkowych - PAP)" - czytamy w komunikacie.
Z komunikatu wynika, że Trybunał nie uznał za sprzeczną z konstytucją samej idei ogrodnictwa działkowego. Zdaniem TK "ochrona praw poszczególnych działkowców, jak i samej idei ogrodnictwa działkowego (...) wymaga, by grunty, na których położone są aktualnie r.o.d., z chwilą wejścia w życie nowej ustawy miały zagwarantowany status gruntów przeznaczonych pod ogrody działkowe".
W razie niewykonania we wskazanym terminie jego orzeczenia, wygaśnie zarówno prawo użytkowania wieczystego, jak i prawo użytkowania gruntów przyznane PZD, "a pełnia praw rzeczowych wróci do właścicieli gruntów, na których funkcjonują rodzinne ogrody działkowe" - podkreślił Trybunał.
Trybunał Konstytucyjny uznał w środę za niezgodne z konstytucją 24 przepisy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. W szczególności TK zakwestionował przepisy określające przywileje Polskiego Związku Działkowców.