Osadzeni tymczasowo w aresztach skarżą się na praktyki śledczych. Zarzucają, że prokuratorzy utrudniają ich obrońcom dostęp do akt sprawy. Przez to adwokaci nie mogą się zapoznać z materiałami, które są podstawą wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Osadzeni tymczasowo w aresztach skarżą się na praktyki śledczych. Zarzucają, że prokuratorzy utrudniają ich obrońcom dostęp do akt sprawy. Przez to adwokaci nie mogą się zapoznać z materiałami, które są podstawą wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Na problem zwraca uwagę Helsińska Fundacja Praw Człowieka w wystąpieniu do prokuratora generalnego. Domaga się przyjrzenia bliżej sprawie i zbadania, czy wydawane przez prokuratorów odmowy nie prowadzą czasem do nadużyć.
– Chodzi tak naprawdę o realizację prawa do obrony i zachowanie w procesie zasady równości broni – mówi Anna Grochowska, prawnik z HFPCz.
Wszystko przez niedoskonałe przepisy procedury karnej, które pozwalają odmówić wglądu do akt na etapie postępowania przygotowawczego, gdy zachodzi niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia pokrzywdzonego, istnieje groźba zniszczenia lub ukrycia dowodów albo tworzenia dowodów fałszywych czy ujawnienia czynności operacyjno-rozpoznawczych.
Zdaniem HFPCz jak najszybciej należy przyjąć zmiany proponowane w najnowszym projekcie nowelizacji kodeksu postępowania karnego, przygotowanym przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego.
Projekt utnie dyskusję na temat podstaw odmowy, jednoznacznie zapewniając podejrzanym i ich obrońcom wgląd do materiałów w części zawierającej dowody, na których opiera się wniosek o tymczasowe aresztowanie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama