Pracownik wypożyczalni rowerów wodnych czy kajaków nie ma prawa brać w zastaw dowodów osobistych klientów. To samo dotyczy także każdego innego sprzętu, chociażby rowerów miejskich, leżaków na plaży czy audioprzewodników w muzeach.
Niestety zasada ta jest nadal nagminnie łamana. Właściciele sprzętu tłumaczą, że zatrzymanie dowodu gwarantuje, że odzyskają własność.
– Takie postępowanie jest nieuprawnione. Dane potrzebne do identyfikacji osoby, której wypożycza się jakąś rzecz, wystarczy po prostu spisać. Informacje te będą pomocne przy dochodzeniu ewentualnych roszczeń z tytułu jej nieoddania.
Żądanie pozostawienia dowodu w zastaw i tak nie uchroni przed nieuczciwymi klientami, bo dowód może być chociażby skradziony – tłumaczy dr Wojciech Wiewiórowski, generalny inspektor ochrony danych osobowych, który na swych stronach internetowych opublikował właśnie poradnik podpowiadający, jak chronić swoje dane na wakacjach.
Osoba, która zatrzymuje cudzy dowód, naraża się na odpowiedzialność karną. Zgodnie z art. 55 ust. 1 pkt 2 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych (Dz.U. z 1974 r. nr 14, poz. 85 z późn. zm.) grozi za to grzywna lub kara ograniczenia wolności do jednego miesiąca.
Nie ma przy tym znaczenia, czy dowód jest zatrzymywany na kilka minut, czy pół dnia. Recepcjonista w hotelu nie ma więc prawa proponować, byśmy się rozpakowali, a on w tym czasie spisze nasze dane i dopiero wtedy odda nam dowód.
Ma natomiast pełne prawo prosić nas o przedstawienie dowodu po to, by nas zameldować na pobyt tymczasowy. Wynika to ze wspomnianej wcześniej ustawy.
Zgodnie z jej art. 18 „osoba, która przybywa do domu wczasowego lub wypoczynkowego, pensjonatu, hotelu, motelu, domu wycieczkowego, pokoju gościnnego, schroniska, campingu lub na strzeżone pole biwakowe albo do innego podobnego zakładu, jest obowiązana zameldować się na pobyt czasowy przed upływem 24 godzin od chwili przybycia”.
Z żądaniem okazania dowodu osobistego możemy się też spotkać nawet w zwykłym sklepie spożywczym. Wystarczy, że płacimy za zakupy kartą.
Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz.U. z 2002 r. nr 169, poz. 1385) w razie uzasadnionych wątpliwości co do tożsamości płacącego sprzedawca ma prawo zażądać przedstawienia dokumentu tożsamości.