Ministerstwo Sprawiedliwości podtrzymuje plany uwolnienia 49 zawodów. Mimo licznych protestów, uwzględniono postulaty tylko niektórych z nich - informuje "Rzeczpospolita".

Łagodniej potraktowano taksówkarzy, przewodników miejskich i zawody prawnicze. W przypadku pierwszych dwóch to gminy będą decydować, czy dostęp do nich powinien być koncesjonowany.

W przypadku zawodów prawniczych rząd wycofał się z pomysłu skrócenia aplikacji dla radców prawnych, adwokatów i notariuszy. Reforma w większym stopniu obejmie zaś notariuszy. Rząd umożliwi asesorom notarialnym prowadzenie własnych kancelarii. Obecnie mogą być oni zatrudnieni tylko przez notariuszy.

Na taryfę ulgową, mimo protestów, nie mogą liczyć pośrednicy i zarządcy nieruchomości, trenerzy czy geodeci.

Projekt już w lipcu może trafić do Sejmu.