"Kolejna transza zawodów deregulowanych pojawi się po wakacjach, trzecia - mniej więcej w połowie listopada. Każda z tych transz wypracowywana jest we współpracy z poszczególnymi resortami" - powiedział Gowin. Jak podkreślił, Ministerstwo Sprawiedliwości dostarcza "pewnej metody deregulacji, jej filozofii" i koordynuje całość działań.
"Nie ma wątpliwości, że deregulacja doprowadzi do obniżenia cen, poprawy jakości, spadku bezrobocia i do zwiększenia konkurencyjności i innowacyjności polskiej gospodarki" - powiedział minister dziennikarzom.
"Myślę, że poziom edukacji ekonomicznej polskiego społeczeństwa i nastawienie młodego pokolenia to są te atuty i wsparcie, którym dysponuję jako minister sprawiedliwości i (którymi dysponuje) cały rząd premiera Tuska" - dodał.
Jako przykład nowej polityki państwa podał propozycję "zniesienia egzaminu na detektywa, a jednocześnie możliwość kontrolowania agencji detektywistycznych bez uprzedzenia". "A zatem ta filozofia państwa, za którą opowiada się rząd Donalda Tuska, polega z jednej strony na zaufaniu wobec uczciwych obywateli, a z drugiej strony na skuteczniejszym i odważniejszym zwalczaniu tych, którzy naruszają normy moralne i prawne" - wyjaśnił minister.
Pierwszy pakiet deregulacyjny ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, przesłany do konsultacji międzyresortowych i społecznych, zakłada nowelizację 24 ustaw. W ubiegłym tygodniu pakiet został zamieszczony na stronach internetowych resortu sprawiedliwości.
"Daliśmy sobie na te konsultacje miesiąc, po miesiącu podsumujemy wszystkie wnioski i postulaty, które do nas spłynęły, i przedstawimy gotowy już projekt ustawy Radzie Ministrów" - powiedział minister podczas poniedziałkowego briefingu na Uniwersytecie Jagiellońskim.