Wynajem nieruchomości kupionej w ramach programu „Rodzina na swoim” powoduje utratę dalszych bonifikat. Takie dotkliwe konsekwencje nie dosięgną jednak tych, którzy zdecydują się wynająć jedynie część kredytowanego lokalu (np. pokój), a w pozostałej jego części zamieszkać.
Ustawa z dnia 15 lipca 2011 r. zmieniająca ustawę o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych innych ustaw, która obowiązuje od 31 sierpnia tego roku, wprowadziła katalog przesłanek, które powodują zaprzestanie stosowania dopłat do rat kredytów dla lokali zakupionych przy wsparciu rządowego programu „Rodzina na swoim”.
Zgodnie z ustawą zaprzestaje się stosowania dopłat w przypadku dokonania przez kredytobiorcę zmiany sposobu użytkowania lokalu na cele inne niż zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Jednakże zdaniem prawników podnajem części nieruchomości, bez utraty praw do bonifikat rządowych, jest już w pewnych sytuacjach możliwy.
– Zgodnie z art. 2 pkt 3 ustawy celem kredytu preferencyjnego jest zaspokojenie potrzeb własnych docelowego kredytobiorcy – podkreśla sens nowelizacji Bolesław Meluch ze Związku Banków Polskich.
– Jeżeli beneficjent, pomimo wynajmowania części lokalu, w dalszym ciągu zaspokaja własne potrzeby mieszkaniowe, a wynajem nie jest związany z działalnością gospodarczą, tylko jest zgłoszony do urzędu skarbowego dla celów podatkowych, wynajmujący nie traci prawa do dopłat do oprocentowania kredytu – zauważa Bolesław Meluch. Sytuacja jednak zmienia się, gdy mamy do czynienia z wynajmem w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, rozumianej jako zarejestrowana w gminie. Wtedy następuje zmiana sposobu użytkowania lokalu.
– A więc beneficjent programu traci prawo do dopłat – ostrzega Bolesław Meluch.