Wojewoda będzie mógł powierzyć m.in. straży pożarnej lub policji wykonywanie zadań centrum powiadamiania ratunkowego - zdecydowali posłowie nowelizując w czwartek ustawę o ochronie przeciwpożarowej.

Konieczność zmiany przepisów ma związek z opóźnieniami w uruchomieniu na terenie całego kraju Centrów Powiadamiania Ratunkowego, które przyjmują zgłoszenia na wszystkie numery alarmowe (w tym 112).

Za przyjęciem ustawy było 303 posłów, przeciw opowiedziało się 120, dwie osoby wstrzymały się od głosu.

W myśl ustawy wojewoda będzie mógł powierzyć m.in. straży pożarnej lub policji wykonywanie zadań centrum powiadamiania ratunkowego, na terenie nieobsługiwanym przez CPR-y, nie dłużej jednak niż do 31 grudnia 2013 r.

Do tego czasu działalność tworzonych centrów ma być stopniowo rozszerzana o kolejne powiaty. Jednakże - jak podkreślono w uzasadnieniu ustawy - wobec różnego stopnia zaawansowania projektów teleinformatycznych, w wielu przypadkach cały system nie będzie mógł być uruchomiony w jednym terminie.

System CPR-ów miał być gotowy do końca tego roku, ale są opóźnienia. Na początku października informowano, że do końca marca 2012 r. mają być gotowe elektroniczne mapy dla wojewódzkich CPR-ów. Dzięki temu możliwa będzie dokładniejsza lokalizacja zgłoszeń.

Pierwsze w Polsce CPR działa od kwietnia 2009 r. w Małopolsce i obsługuje Kraków oraz powiat krakowski (ponad 1,1 mln mieszkańców). Pracownicy małopolskiego CPR odbierają dziennie średnio ok. 1 tys. połączeń, z czego większość to połączenia na numer 112, a reszta - na nr 998.

W ciągu kilku tygodni Najwyższa Izba Kontroli ma przedstawić informacje z kontroli dot. systemu CPR-ów i zarządzania kryzysowego.