Jeżeli dojdzie do konfliktu akcjonariuszy z zarządem spółki, to czy mogą oni samodzielnie zwołać walne zgromadzenie?
Tak. Akcjonariusze reprezentujący co najmniej połowę kapitału zakładowego lub co najmniej połowę ogółu głosów w spółce mogą zwołać nadzwyczajne walne zgromadzenie. Uprawnienie takie wynika z art. 399 par. 3 kodeksu spółek handlowych (k.s.h.).
Przepisy k.s.h. nie regulują w szczególny sposób trybu i zasad zwołania takiego walnego zgromadzenia, poza wskazaniem, że zwołujący je akcjonariusze mają prawo wyznaczyć przewodniczącego tego zgromadzenia. Tym niemniej wydaje się uzasadnione, aby w ogłoszeniu o zwołaniu walnego zgromadzenia publikowanym w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, poza standardowymi informacjami o czasie, miejscu oraz porządku obrad, znalazła się też informacja o zwołujących go akcjonariuszach, liczbie ich akcji lub głosów, tak aby potwierdzić uprawnienie tych osób do zwołania zgromadzenia.
Warto zauważyć, że akcjonariusze zwołujący zgromadzenie nie mają uprawnienia do zaciągania zobowiązań w imieniu spółki. Zatem wszystkie ewentualne płatności związane z kosztami zorganizowania takiego walnego zgromadzenia ponoszone będą początkowo przez nich. W celu uchronienia akcjonariuszy od ostatecznego poniesienia kosztów związanych ze zwołaniem i przeprowadzeniem zgromadzenia porządek obrad walnego zgromadzenia powinien zawierać punkt przewidujący podjęcie uchwały zobowiązującej spółkę do zwrotu akcjonariuszom udokumentowanych kosztów zwołania i przeprowadzenia walnego zgromadzenia.
Warto też pamiętać, że poza kwestiami prawnymi zwołujący akcjonariusze powinni też zadbać o zabezpieczenie przebiegu zgromadzenia od strony techniczo-organizacyjnej, gdyż tymi kwestiami zwykle zajmuje się zarząd. W sytuacji konfliktowej zarząd nie musi być nastawiony przyjaźnie do planów akcjonariuszy. Akcjonariusze powinni więc zatroszczyć się m.in. o wynajem sali, w której chcą przeprowadzić zgromadzenie, a także o zabezpieczenie obsługi technicznej głosowań.