Rząd nie chce już przygotowywać 35., kolejnej nowelizacji prawa spółdzielczego. Sporządził projekt założeń do zupełnie nowej ustawy o prawie spółdzielczym. Na walnym zgromadzeniu osobę fizyczną zastąpi pełnomocnik. Pełnomocnik będzie mógł reprezentować tylko jedną osobę prawną.
Przygotowywany przez Rządowe Centrum Legislacji projekt założeń do ustawy ma zastąpić obowiązującą ustawę – Prawo spółdzielcze, która była już nowelizowana ponad trzydzieści razy.

Zastępstwo na walnym

– Najważniejszą zmianą jest możliwość wyznaczenia przez członka spółdzielni będącego osobą fizyczną pełnomocnika do zastępstwa na walnym zgromadzeniu, który będzie mógł głosować oraz wypowiadać się – ocenia radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii Radców Prawnych Biernaccy.
Teraz pełnomocnicy mogą reprezentować wyłącznie osoby prawne.
– Pełnomocnik będzie więc mógł zastąpić członka, który z uwagi na stan zdrowia, wyjazd albo z innych przyczyn losowych nie może uczestniczyć w walnym zgromadzeniu. Nie będzie jednak mógł reprezentować więcej niż jednej osoby, aby uniknąć skumulowania głosów przez pełnomocników – tłumaczy Wojciech Biernacki.
Aby uniknąć takiej kumulacji, projekt przewiduje dodatkowe ograniczenia dla członków, którzy uczestniczą w zgromadzeniu lub zebraniu przedstawicieli, bo nie będą mogli zostać pełnomocnikiem innego członka, aby przez skumulowanie głosów nie ułatwić obchodzenia zasady, że każdy członek ma jeden głos. Kolejne ograniczenie dotyczyłoby członków zarządu spółdzielni, którzy nie mogliby zostać pełnomocnikami.
Wprowadzenie zmian pozytywnie ocenia Jerzy Jankowski, przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej. Przypomina, że proponowana możliwość reprezentowania przez pełnomocnika osoby fizycznej będzie nowym rozwiązaniem w polskim prawie spółdzielczym i uważa, że pełnomocnictwa do reprezentowania na walnym zgromadzeniu lub zebraniu przedstawicieli należy udzielać na piśmie pod rygorem nieważności, a następnie dołączyć do protokołu walnego zgromadzenia. Pełnomocnik, który zastąpi osobę prawną, będzie mógł reprezentować tylko jednego członka.

Zarząd jednoosobowy

Spółdzielnia będzie prowadzić działalność na podstawie przepisów przygotowywanej obecnie ustawy, innych ustaw oraz zarejestrowanego statutu, który ureguluje stosunki majątkowe między nią i członkami, sposób zarządzania nią, najważniejsze sprawy finansowe, np. oznaczania najwyższej sumy zobowiązań, jaką spółdzielnia może zaciągnąć, wysokości udziałów członkowskich i wpisowego, a także zasad dziedziczenia udziałów oraz przyjmowania spadkobierców w poczet członków. Statut będzie zawierał zasady, terminy i sposób zawiadamiania o walnym zgromadzeniu i zebraniu przedstawicieli, łącznie z udostępnianiem wcześniej dokumentów oraz sposób wyłaniania członków spółdzielni uczestniczących w zebraniu przedstawicieli i określi skład zarządu i rady nadzorczej oraz czas trwania kadencji.
– Zarząd będzie mógł też jednoosobowo sprawować prezes, ale wówczas statut określi wymagania stawiane mu jako jedynemu członkowi zarządu – tłumaczy adwokat Maria Urbańska z kancelarii Kosiński i Wspólnicy. Jej zdaniem korzystna dla spółdzielców jest propozycja, aby statut określił również możliwość podejmowania uchwał dotyczących nabycia lub zbycia nieruchomości i oznaczania najwyższej sumy zobowiązań, jakie może zaciągnąć spółdzielnia.
– Powinien jednak stanowić, że takie uchwały będzie podejmowało nie tylko walne zgromadzenie, ale również zarząd i rada nadzorcza – dodaje Anna Urbańska.

Zgromadzenie i zebranie

Założenia przewidują, że walne zgromadzenie zwoła zarząd co najmniej raz w roku w ciągu 6 miesięcy po upływie roku obrachunkowego. Gdy nie dopełni tego obowiązku, zwoła je rada nadzorcza. Gdy oba organy tego nie zrobią, to zwoła je związek rewizyjny lub Krajowa Rada Spółdzielcza. Zarząd zwoła je również na żądanie rady, jednej dziesiątej członków, nie mniej niż trzech lub wnioskujących o podział spółdzielni.
Walne zgromadzenie może zostać zastąpione przez zebranie przedstawicieli, pod warunkiem że tak stanowi statut, a liczba członków zostanie przekroczona w porównaniu z liczbą w nim wskazaną. Natomiast zebranie przedstawicieli będzie można jeszcze dodatkowo zwołać na żądanie 1/3 przedstawicieli wybranych na zebranie przedstawicieli, zebrań grup członkowskich, które obejmą co najmniej 1/5 ogólnej liczby członków spółdzielni lub grupy członków wnioskujących o podział spółdzielni.
Najczęściej jest to 200 członków i wówczas nie będzie można wybrać na przedstawicieli mniej niż 20 członków. Natomiast członek spółdzielni, który nie został wybrany na przedstawiciela, mógłby w zebraniu uczestniczyć bez prawa głosu.

Dziedziczenie udziałów

Udział w spółdzielni pozostawiony po zmarłym członku nie zostanie podzielony między spadkobierców, lecz tylko jeden z nich będzie mógł odziedziczyć go w całości. Wskazują go spadkobiercy. Powinien to być członek spółdzielni lub osoba, która złożyła deklarację przystąpienia do niej, gdy spełni wymogi określone w statucie, pod warunkiem że nie zajdą okoliczności, które uniemożliwią jej wypełnienie zobowiązań wobec wszystkich spadkobierców dziedziczących udziały i ubiegających się o członkostwo.
Zamiast nowelizacji potrzebna nowa ustawa o spółdzielniach

Roman Nowosielski, adwokat, kancelaria Nowosielski Gotkowicz i Partnerzy

Ustawa o spółdzielniach jest anachroniczna i dlatego zamiast nowelizować ją, trzeba napisać na nowo i wziąć pod uwagę, że spółdzielnie nie są generalnie nastawione na zysk. Dysponują one obszarami między budynkami i muszą wydawać pieniądze na zagospodarowanie ich, np. urządzenie placu zabaw dla dzieci. Wspólnota mieszkaniowa nie ma obowiązku prowadzić takich działań i dlatego po przekształceniu spółdzielni we wspólnotę te obszary objęłyby samorządy. Zmieniając prawo spółdzielcze, trzeba rozważnie podejść do przepisów regulujących sprawę mienia spółdzielczego. Należy uwzględnić, że wielu spółdzielców nie zechce przekształcić się we wspólnotę. Nową ustawę trzeba budować na zdrowych zasadach, a projekt założeń do niej poddać publicznej dyskusji, szczególnie sprawę likwidacji spółdzielczości mieszkaniowej, czego domagają się niektórzy posłowie.