Wszyscy uczestnicy czwartkowej debaty w Sejmie poparli nowe przepisy Prawa o ustroju sądów zmieniające zasady zgłaszania i odwoływania ławników sądowych. Nowela ma zostać uchwalona jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu.

Jak mówił sprawozdawca sejmowej komisji poseł Jerzy Kozdroń (PO) sprawa stała się pilna, bowiem z końcem maja w całej Polsce rusza nabór na kolejną kadencję ławników sądowych i chodzi o to, by odbywał się on już na nowych zasadach. Dlatego przepisy o ławnikach nowelizowane są w trybie oddzielnym od dużej nowelizacji ustroju sądów.

Projekt nie wywołał kontrowersji w Sejmie i przedstawiciele klubów PO, PiS, SLD i PSL w krótkich wypowiedziach poparli zaproponowane rozwiązania. Głosowanie zaplanowano jeszcze na to posiedzenie.

Ławnicy to polska wersja "ławy przysięgłych", czyli - jak głoszą prawnicze podręczniki "czynnik społeczny w wymierzaniu sprawiedliwości", który z mocy konstytucji jest częścią polskiego sądownictwa. Zasiadają w składach orzekających w procesach o najcięższe zbrodnie, uczestniczą też w rozstrzyganiu spraw o rozwód, o opiekę nad dzieckiem, czy w sprawach z dziedziny prawa pracy.



Ministerstwo sprawiedliwości, które jest autorem proponowanej noweli, wskazało w jej uzasadnieniu, że dotychczasowe rozwiązania ustawy "budziły wątpliwości w zakresie interpretacji niektórych przepisów". Według projektu do kategorii osób, które nie mogą pełnić funkcji ławnika, czyli np. policjantów, duchownych, żołnierzy i adwokatów i radnych gmin dodano radnych powiatów i województw. Ma to zapewnić przestrzeganie konstytucyjnej zasady podziału władz.

Do dotychczasowego warunku zamieszkiwania lub zatrudnienia w miejscu kandydowania na ławnika co najmniej od roku dodano możliwość kandydowania w przypadku prowadzenia w miejscu kandydowania działalności gospodarczej. Ponadto do dokumentów, które jest zobowiązany składać każdy kandydat na ławnika, dodano m.in. warunek złożenia przez kandydata oświadczenia, że nie był pozbawiony władzy rodzicielskiej, a także, że władza ta nie została mu ograniczona lub zawieszona.

Zgodnie z przewidywanymi zmianami wyeliminowany ma też zostać szczególny tryb zgłaszania kandydatów na ławników do orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy. Obecnie zgłaszać ich mogą jedynie związki zawodowe i organizacje pracodawców. Kandydatów będą mogły również zgłaszać m.in. inne organizacje społeczne i obywatele. Jednocześnie wskazano jednak, że "do orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy ławnikiem powinna być wybrana osoba wykazująca szczególną znajomość spraw pracowniczych".

Projekt doprecyzowuje również tryb odwołania ławnika przez radę gminy. Obecnie może być on odwołany, kiedy nie wykonuje swych obowiązków lub np. zachowuje się w sposób godzący w powagę sądu. Ławnik skreślony z listy może jedynie odwołać się do sądu administracyjnego. Po zmianie rada gminy będzie musiała wysłuchać ławnika, któremu grozi odwołanie oraz zasięgnąć w sprawie opinii kolegium sądu i rady ławniczej.

W projekcie wymieniono również czynności ławnika, za które przysługuje mu pieniężna rekompensata (zwana wcześniej dietą ławniczą). Są nimi: udział w rozprawie lub posiedzeniu, uczestnictwo w naradzie nad wyrokiem, sporządzanie uzasadnienia lub uczestnictwo w posiedzeniu rady ławniczej. Według danych resortu jeden dzień udziału w posiedzeniu sądu to rekompensata 60 zł dla ławnika. Dodał, że 40 proc. ławników to osoby aktywne zawodowo, blisko połowa jest w wieku od 36 do 55 lat.

/