Duża część odpowiedzialności za realizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach będzie zależała od samych samorządów. Eksperci podkreślają, że samorządy nie powinny mieć z tym kłopotów.
Przygotowywana nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ma na celu objęcie wszystkich mieszkańców systemem zbierania odpadów i zwiększenie poziomu recyklingu i odzysku odpadów zebranych selektywnie.
– Do głównych celów wprowadzenia zmian w obowiązujących przepisach należy uszczelnienie obecnie funkcjonującego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, upowszechnienie prowadzenia selektywnego zbierania odpadów komunalnych „u źródła” oraz zmniejszenie ilości składowanych odpadów komunalnych – mówi Bernard Błaszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska.
Znaczna część odpowiedzialności za realizację ustawy będzie się opierała na działalności gmin, które mają przejąć obowiązki związane z gospodarowaniem odpadów komunalnych. Według projektu ustawy gmina przejmie obowiązki właścicieli nieruchomości w zakresie zagospodarowania odpadów komunalnych. Oznacza to, że gminy nie będą musiały już przeprowadzać referendum gminnego, którego wymóg w praktyce blokował przejęcie przez gminy zagospodarowania odpadów. Oznacza to również ustanowienie jednolitych zasad finansowania, odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych na terenie całego kraju.
W nowym systemie gminy będą przeprowadzały przetargi na odbiór odpadów, gospodarowały środkami pochodzącymi z opłat pobieranych od mieszkańców za odpady (tak jak za wodę czy ścieki), a od firm egzekwowały odpowiednią jakość usług (odpowiednie zagospodarowywanie odpadów zgodne z prawem). W ocenie ekspertów gminy nie powinny mieć większych problemów z wywiązaniem się z nowych obowiązków.
– To nie jest dla samorządów jakieś szczególnie trudne przedsięwzięcie, gminy realizują poważniejsze i trudniejsze inwestycje. Wywiązanie się przez samorządy z zapisów ustawy na pewno będzie wymagało pewnych inwestycji, dlatego najważniejsze będą teraz uregulowania prawne, które sprawią, że te inwestycje będą zasadne – podkreśla Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.