Jakie argumenty zadecydowały o stwierdzeniu nieważności uchwały Rady m.st. Warszawy stwierdzającej nieważność uchwały Rady Dzielnicy Rembertów m.st. Warszawy w sprawie wyboru przewodniczącego?
Z uzasadnienia do tej uchwały wynika, że podstawą prawną stwierdzenia nieważności uchwały Rady Dzielnicy było naruszenie art. 25a ustawy o samorządzie gminnym. Ponadto radni powołali się na orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 stycznia 2010 r. (sygn. akt II OSK 1865/09), w którym NSA wskazał, że przepis art. 19 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym stanowi podstawę do uznania interesu radnego w zostaniu wybranym przewodniczącym rady za interes prawny, ponieważ przesądza o biernym prawie wyborczym radnego gminy. Tym samym z głosowania nad kandydaturą na przewodniczącego rady gminy (dzielnicy) powinni wyłączyć się wszyscy kandydaci, a różnica jednego głosu przy dokonywaniu wyboru stanowi o istotnym wpływie na rozstrzygnięcie. Powołany przepis wskazuje, że bierne prawo wyborcze przysługuje, idąc tokiem rozumowania NSA, każdemu radnemu. Zatem wszyscy radni powinni wyłączyć się w przypadku głosowania nad kandydaturami na przewodniczących rady. Z oczywistych powodów byłby to legislacyjny i interpretacyjny absurd. Oczywistym jest zatem, że należałoby ograniczyć zakres podmiotowy osób, które podlegają wyłączeniu, według NSA, do tych radnych, których kandydatury zostały zgłoszone, a oni wyrazili zgodę na kandydowanie. Przy czym wyrażenie zgody przez kandydata stanowi podstawę oddania głosu na siebie. Jednocześnie warto zastrzec, że w przypadku kilku kandydatów na przewodniczącego rady, w świetle orzeczenia NSA z 25 stycznia 2010 r., żaden z nich nie powinien brać udziału w głosowaniu, bo ma w tym interes prawny – bierne prawo wyborcze. Ich interes objawia się nawet w sytuacji indywidualnego głosowania nad poszczególnymi kandydatami. Głosowanie przeciwko jednemu kandydatowi zwiększa szanse na wybór, a zatem ich bierne prawo wyborcze ulega swoistemu wzmocnieniu. W tym kontekście wątpliwe byłoby głosowanie, np.: członków tego samego ugrupowania wyborczego, na „ich” kandydata. A zatem, w każdym przypadku, gdy w głosowaniu wzięli udział radni, którzy byli kandydatami, należałoby stwierdzić nieważność uchwały.