Inspekcja Transportu Drogowego może skontrolować nie tylko ciężarówki i autobusy, ale i samochody osobowe czy motocykle. Może także korzystać z fotoradarów.
Inspekcja Transportu Drogowego może skontrolować nie tylko ciężarówki i autobusy, ale i samochody osobowe czy motocykle. Może także korzystać z fotoradarów.
Kierowca, który prowadzi pojazd pod wpływam alkoholu lub jedzie w taki sposób, że zagraża innym uczestnikom na drodze, może zostać zatrzymany nie tylko przez policję, ale i funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego. Wynika to z ustawy z 29 października 2010 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 225, poz. 1466), która weszła w życie 31 grudnia 2010 roku. Rozszerzyła ona kompetencje Inspekcji Transportu Drogowego, która do tej pory kontrolowała tylko kierowców wykonujących przewóz drogowy osób lub rzeczy.
Zgodnie z nowymi przepisami ITD może korzystać z fotoradarów do rejestrowania wykroczeń w ruchu drogowym – prędkości czy przejazdu na czerwonym świetle. Może też używać urządzeń kontrolono-pomiarowych, a więc np. tradycyjnych radarów. Takie możliwości mieli do tej pory wobec kierowców ciężarówek czy autobusów. Co prawda w stosunku do kierowców wykonujących zarobkowe przewozy drogowe ITD ma znacznie szersze uprawnienia niż wobec pozostałych uczestników ruchu drogowego. Może bowiem sprawdzić np. stan techniczny pojazdów.
Od 31 grudnia 2010 roku ITD może prowadzić kontrole wobec kierowców samochodów osobowych czy motocykli za pomocą fotoradarów. Jednak jak na razie inspekcja czeka na określenie zasad, na jakich będą dokonywać rejestracji wykroczeń w ruchu drogowym przy użyciu fotoradarów. Przepisy określające same zasady korzystania przez inspekcję z fotoradarów zaczną obowiązywać dopiero 1 lipca 2011 roku.
Do tego czasu w Głównej Inspekcji Transportu Drogowego ma też powstać Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANNRD). Centrum to ma przejąć kontrolę nad niemal wszystkimi stacjonarnymi fotoradarami w kraju. Tam właśnie mają trafiać wszystkie wykroczenia zarejestrowane przez fotoradary należące do Głównej Inspekcji Transportu Drogowego. W dodatku GITD chce tak stworzyć to centrum, by było jak najbardziej zautomatyzowane. Chodzi o to, by zaraz po zarejestrowaniu wykroczenia zdjęcie z fotoradaru trafiło do komputerów w Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Tam niemal natychmiast ma ruszyć procedura polegająca na zidentyfikowaniu i ukaraniu kierowcy, który jechał za szybko.
Zgodnie z nowymi przepisami z końcem marca 2011 roku Generalna Inspekcja Transportu Drogowego ma otrzymać wszystkie stacjonarne fotoradary. Skorzysta z nich nieco później, ale w ten sposób ma czas na przygotowanie wspomnianego wcześniej CANNRD.
Ponadto przekazanie inspekcji fotoradarów stacjonarnych w marcu, a nie dopiero w lipcu ma sprawić, że do tego czasu zostanie przeprowadzona analiza miejsc, w których pomiar prędkości jest wskazany. Wiąże się to z tym, że zgodnie z nowelizacją ustawy fotoradary mają być ustawiane tylko tam, gdzie jest niebezpiecznie.
PRZYKŁAD
Co kierowca zobaczy na zdjęciu od Inspekcji Transportu Drogowego
Na zdjęciu z fotoradarów, które będzie obsługiwać ITD, kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość zobaczą numer rejestracyjny pojazdu, datę, czas oraz miejsce, gdzie dokonano naruszenia przepisów. Na fotografii zostanie podany także rodzaj wykroczenia, czyli np. przekroczenie prędkości lub przejazd na czerwonym świetle. Zostaną podane także dane właściciela pojazdu oraz numer identyfikacyjny urządzenia rejestrującego. Na takiej fotografii pojawi się również informacja o prędkości pojazdu, którym poruszał się kierowca. Obok będzie podane, ile w tym miejscu wynosi dopuszczalny limit prędkości.
Podstawa prawna
Art. 129a ustawy z 20 czerwca 1997 r. (Dz.U. z 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama