Firma, która prezentowała produkty, wprowadzając klientów w błąd, powinna się liczyć z reakcją ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nie każda taka reakcja musi się kończyć nałożeniem na przedsiębiorcę kary pieniężnej.
Firmy, które reklamują swoje towary, powinny się zastanowić, czy opłaca im się prezentować je w sposób niezgodny z prawdą. Jeżeli sprawą zainteresuje się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, może się okazać, że zostaną one zmuszone do zapłaty dotkliwej kary finansowej.
Reklamą naruszającą prawo będzie każdy przekaz, który w jakikolwiek sposób wprowadza lub może wprowadzić w błąd osoby, do których jest skierowany. Każdy konsument, który uzna, że został wprowadzony w błąd przekazem reklamowym, może dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej. Ułatwieniem jest ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, która m.in. przenosi ciężar dowodu na przedsiębiorcę. Tak więc zgodnie z jej przepisami to firma musi udowodnić przed sądem, że udzieliła konsumentowi jasnej, pełnej i rzetelnej informacji. Jako dowody może wówczas przedstawić foldery reklamowe, wyniki badań opinii publicznej itp.
Ponadto jeżeli reklama wprowadza w błąd, każdy, zarówno konsument, jak i przedsiębiorca, może złożyć zawiadomienie do UOKiK o podejrzeniu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Jeżeli w trakcie postępowania prowadzonego przez UOKiK okaże się, że rzeczywiście doszło do naruszenia prawa, na przedsiębiorcę może zostać nałożona dotkliwa kara finansowa w maksymalnej wysokości 10 proc. jego ubiegłorocznych przychodów. Wysokość kary uzależniona jest od wielu czynników. Im większa skala działalności przedsiębiorcy, tym wyższa kara. Jej wysokość powinna pozostawać we właściwej proporcji nie tylko do możliwości ekonomicznych sprawcy, ale także korzyści, jakie osiągnął lub zamierzał osiągnąć, stosując nieuczciwą reklamę.
Jednak nie każde postępowanie wszczęte przez UOKiK musi się zakończyć dla przedsiębiorcy zapłatą kary. W toku postępowania przed prezesem urzędu firma może bowiem zobowiązać się do podjęcia lub zaniechania określonych działań zmierzających do zapobieżenia naruszeniom zarzucanym przez urząd. W takim przypadku prezes może nałożyć na przedsiębiorcę obowiązek wykonania tych zobowiązań. Przy tego typu decyzji nie znajdują zastosowania przepisy dotyczące nakładania kar.
PRZYKŁAD
Jaki przekaz reklamowy można uznać za reklamę naruszającą prawo
Reklamą naruszającą prawo będzie np. tzw. reklama przynęta. Wprowadzanie w błąd konsumenta polega w tym przypadku na tym, że przedsiębiorca nie ma reklamowanego w bardzo korzystnej cenie produktu w ilości pokrywającej zapotrzebowanie zwiedzionych reklamą klientów. Jako kolejne przykłady nieuczciwej promocji można podać reklamę wykorzystującą przesądy czy wywołującą uczucie lęku, reklamę uchybiającą godności człowieka czy wreszcie nadmiernie ingerującą w sferę prywatności (niezamówione informacje, nachalne nagabywanie klientów).
Podstawa prawna
Ustawa z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. z 2003 r. nr 153, poz. 1503 z późn. zm.).