Mapy zagrożenia powodziowego pokażą, jakie tereny mogą zostać zalane przez dużą powódź.
Powstaną mapy zagrożenia powodziowego i mapy ryzyka powodziowego, które będą brane pod uwagę przez gminy przy tworzeniu planów zagospodarowania przestrzennego. Takie rozwiązanie zaproponowało Ministerstwo Środowiska w projekcie nowelizacji ustawy – Prawo wodne. Dzięki tym rozwiązaniom zostaną wprowadzone ograniczenia w budowaniu np. w okolicy wałów przeciwpowodziowych i na terenach zalewowych. Ponadto, gdy taki teren zostanie dopuszczony do zabudowy, to każdy będzie mógł zobaczyć na mapach, w jakim stopniu dany obszar narażony jest na ryzyko powodzi.
– Wdrożenie tych przepisów spowoduje opracowanie dokumentów planistycznych, jak i wstępnej oceny ryzyka powodziowego, określającej obszary, na których istnieje znaczące ryzyko powodzi – mówi Leszek Karwowski, prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Zgodnie z projektem na mapach zagrożenia powodziowego zostaną określone obszary, które mogą być zalane w przypadku wystąpienia powodzi o określonych prawdopodobieństwach (niskim, średnim i wysokim) Mapy ryzyka uwzględnią liczbę mieszkańców dotkniętych powodzią, zagrożenia dla infrastruktury, w tym szczególnie dla obiektów zagrażających środowisku, np. oczyszczalnie ścieków. Mapy te Polska ma przygotować do końca 2013 roku.
Projekt zakłada, że zostaną stworzone także plany zarządzania ryzykiem powodziowym. Obejmą one wszystkie aspekty zarządzania ryzykiem powodziowym – zapobieganie, ochronę i przygotowanie do wezbrania, w tym prognozowanie powodzi i systemy wczesnego ostrzegania.
Jest już także projekt polityki wodnej państwa do roku 2030, który powstał w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej. Zakłada on, że do 2016 roku mają zostać rozbudowane systemy retencji przeciwpowodziowej i wód opadowych oraz retencji naturalnej. Plany rządowe zmierzają też do powstrzymania budowania wszelkich obiektów na terenach bezpośrednio zagrożonych wystąpieniem powodzi, osunięciami ziemi lub przerwaniami wałów.