Rząd proponuje nieodpłatne udzielanie informacji prawnej każdemu obywatelowi. Prawo do darmowej pomocy prawnej mają mieć jedynie osoby, które nabyły prawo do zasiłku.
Rząd przyjął założenia do projektu ustawy o informacji prawnej dla osób fizycznych. Rada Ministrów zobowiązała ministra sprawiedliwości do pilnego przygotowania programu o udzielaniu nieodpłatnej pomocy prawnej. Program ten byłby realizowany pilotażowo, zanim wejdzie w życie ustawa o takiej pomocy.
Z projektu przedstawionego przez ministra sprawiedliwości do dalszych prac legislacyjnych skierowana została natomiast część dotycząca informacji prawnej. Będą z niej mogli skorzystać wszyscy obywatele. Rozwiązanie ma polegać m.in. na udzielaniu informacji o aktualnym prawodawstwie, o prawach i obowiązkach wynikających z obowiązujących przepisów, a także instytucjach właściwych do załatwienia sprawy.
Jak dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Sprawiedliwości, drugi element systemu, czyli bezpłatna przedsądowa pomoc prawna, obejmująca sporządzanie pism procesowych do sądu czy organu administracji publicznej, będzie realizowana w ramach ogólnopolskiego programu pomocy prawnej ze środków resortowych.
Według opracowanych przez resort założeń udzielenie pomocy prawnej zostanie uzależnione od sytuacji materialnej osoby ubiegającej się o jej przyznanie. Kryterium ma być posiadanie prawa do otrzymywania przez daną osobę świadczenia z pomocy społecznej w postaci zasiłku stałego lub zasiłku okresowego. Takie rozwiązanie spowoduje, że nieodpłatna pomoc prawna będzie skierowana jedynie do osób, których sytuacja rodzinna i majątkowa została uprzednio zweryfikowana przez organy pomocy społecznej. Będzie z niej można skorzystać maksymalnie dwa razy w ciągu roku. – Odmowa przyznania pomocy lub jej cofnięcie będzie zaskarżane do sądu administracyjnego – wyjaśnia sędzia Grzegorz Wałejko z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Bezpłatna pomoc prawna nie będzie udzielana, gdy roszczenie jest bezzasadne, gdy nie występuje konieczność załatwienia sprawy spornej, w sprawach karnych, w sprawach podatkowych i celno-dewizowych. Za realizację zadań z zakresu informacji prawnej i pomocy prawnej odpowiadać będzie minister sprawiedliwości.
Komentarze (10)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeDo tego kwestia nieudostępniania wyroków poruszona w poście 9. Sądy pracują za nasze pieniądze, więc powinniśmy mieć dostęp do wszystkich wyroków. Kolejna kwestia obowiązujących "nieobowiązujących" norm. Obywatel musi się stosować do normy, za którą niestety musi płacić osobno. Więc może całe prawo rząd PO udostępni za stosowną opłatą.
Kolejna kwestia dostępu do prawników. PO zrobiło wszystko, żeby pogorszyć dostępność do prawników. Utrzymuje się bezsensowny aplikacyjny system kształcenia wypuszczający "speców" znających się na wszystkim i na niczym. Cztery lata zmarnotrawione na naukę wszystkiego po trochu. Może lekarzy też tak PO będzie kształcić. Po studiach lekarz zrobi sobie 4-letnią powtórkę ze wszystkiego. Dopiero w okolicach 40-tki będzie się uczył konkretnego zawodu. Korzystanie z pomocy prawnej tych specjalistów od wszystkiego, jest gorsze niż zupełny brak pomocy.
Sądy powszechne często wyrokują, odwołując się do niepublikowanych[!] orzeczeń SN. Takie orzeczenia nie są publikowane nawet w prasie prawniczej, za to są w profesjonalnych serwisach elektronicznych.
Oczywiście obywatel może je kupić -- wraz z licencją na cały serwis; cena: kilka tauzenów/mc.
Mogę się założyć, że ten nowy pomysł będzie do niczego.