Liczba osób zasiadających w zarządach związków sportowych nie będzie ograniczona ustawą.
Zostanie wprowadzona kadencyjność władz związków sportowych – przewiduje projekt ustawy o sporcie, którym wczoraj zajmowała się sejmowa Komisja Kultury, Sportu i Turystyki. Rozpatrywała ona sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej w sprawie rozwiązań, które zaproponował resort sportu. Prace komisji zostaną zakończone dopiero na następnym posiedzeniu.
Zgodnie z projektem zarządy związków sportowych będą funkcjonować przez czteroletnie kadencje. Prezes takiego związku będzie mógł sprawować władzę maksymalnie przez dwie takie kadencje bezpośrednio następujące po sobie.
Komisja sportu nie godzi się, by prawo bardziej ingerowało w statuty związków. Dlatego odrzuciła zapis, by przepisy ograniczały liczbę osób w zarządach związków.
W pierwotnych propozycjach określono, że liczba osób zasiadających w zarządach miała wynieść maksymalnie 12. Teraz nie będzie takiego limitu. Nie wiadomo, czy w ogóle utrzymają się jakiekolwiek propozycje ingerujące w działania związków sportowych.



– Pojawił się problem dotyczący, na ile ustawodawca może ingerować w rozwiązania statutowe związków sportowych. Jest tu wiele rozbieżności. Podczas prac podkreślono, że kwestie statutowe są wewnętrzną sprawą stowarzyszeń, co jest zagwarantowane konstytucyjnie – mówi Maciej Płużyński, poseł, który uczestniczy w pracach zarówno komisji, jak i podkomisji.
Dodaje, że wciąż nie wiadomo, jaki będzie kształt projektu ustawy, który trafi do drugiego czytania w Sejmie.
Zmiana dotycząca kadencyjności prezesów i zarządów związków sportowych miała sprawić, że we władzach będzie większa rotacja osób, co umożliwi napływ ludzi zainteresowanych naprawą sytuacji, np. w polskiej piłce nożnej.
Nowa ustawa o sporcie ma wprowadzić także zakaz łączenia stanowisk w strukturze jednego związku sportowego, a także zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej bezpośrednio z realizacją zadań statutowych związku.
Projekt wyklucza także z zarządów osoby, które były skazane prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.