Prawnicy proponują zmianę sposobu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Chcą, by kandydatów na sędziów zgłaszały apolityczne gremia, takie jak Polska Akademia Nauk czy Krajowa Rada Sądownictwa.
Najpóźniej do końca marca poznamy nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Tak zapewnia poseł Waldy Dzikowski, który w imieniu Platformy Obywatelskiej koordynuje wybory na nowego sędziego.
Od 3 marca 2010 r. jedno sędziowskie krzesło w Trybunale jest wolne. Upłynęła kadencja dotychczasowego wiceprezesa Janusza Niemcewicza, zaś proponowany przez PO na to stanowisko Kazimierz Barczyk zrezygnował z kandydowania. Profesor Krystyna Pawłowicz natomiast nie zyskała większości sejmowej.
Trwają więc poszukiwania prawnika z dorobkiem naukowym na sędziego TK. Część sędziów ze stowarzyszenia Iustitia uważa, że należy koniecznie zmienić sposób wyboru sędziego.

Zgłaszanie kandydatów

– Wyboru sędziego TK może dokonywać Prezydent RP i Sejm, ale spośród kandydatów wytypowanych przez apolityczne gremia, takie jak Krajowa Rada Sądownictwa, przedstawiciele Polskiej Akademii Nauk, a także rady wydziałów prawa – mówi sędzia Waldemar Żurek.
Projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa SLD jest najbliższy temu wzorcowi.
– W moim odczuciu taką idealną kandydaturą byłby prof. Paweł Sarnecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalista prawa konstytucyjnego i europejskiego – dodaje sędzia Waldemar Żurek.



Potrzebna dyskusja

Doktor Adam Bodnar i Łukasz Bojarski z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka uważają, że dotychczasowa procedura wyborów sędziego charakteryzuje się pośpiechem, brakiem informacji i rzetelnej dyskusji nad kandydatami. Politycy i urzędnicy wykazują zbyt małe zainteresowanie weryfikacją kompetencji zawodowych kandydatów.
– Procedury wyłaniania sędziów TK wymagają zmian – twierdzi Adam Bodnar.
– Jeśli nie ustawowych, to przynajmniej zmiany obyczajów. Warto też zwrócić uwagę, że wśród obecnego składu Trybunału oprócz sędziego Wojciecha Hermelińskiego nie ma karnisty, przeważają specjaliści prawa cywilnego.
Profesor Leszek Kubicki również podkreśla, że do właściwego wyboru przyczyniłaby się opinia Konferencji Sędziów Sądu Najwyższego, propozycje Naczelnej Rady Adwokackiej i Krajowej Rady Radców Prawnych.

Liczy się autorytet

Środowisko prawnicze wymienia nazwiska osób cieszących się autorytetem: profesora Piotra Tuleję z Katedry Prawa Europejskiego UJ, profesora Włodziemierza Wróbla też z Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesora Tadeusza Tomaszewskiego, obecnego rektora Uniwersytetu Warszawskiego, dr Marię Rogacką-Rzewnicką, także z UW, profesor Sławomirę Wronkowską-Jaśkiewicz z Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu.