Firmy coraz częściej oszukują klientów i nie informują ich o prawie do odstąpienia od umowy. Konsument może zwrócić kupiony na prezentacji towar bez podawania przyczyny rezygnacji. Na nieuczciwe firmy UOKiK może nałożyć karę w wysokości do 10 proc. ich rocznych przychodów.
Okres przedświąteczny skłania przedsiębiorców do sięgania po najróżniejsze sposoby sprzedaży. Coraz powszechniejszą praktyką staje się oferowanie produktów na grupowych prezentacjach. W ten sposób można nabyć pościel, garnki, a nawet odkurzacz. Biorąc udział w takich spotkaniach, należy jednak zachować szczególną ostrożność. Brak informacji o możliwości odstąpienia od umowy, ciągła zmiana siedziby przedsiębiorcy – to tylko przykładowe sposoby naruszania praw konsumentów.
– Oferta sprzedawców pozalokalowych jest często adresowana do osób starszych, przede wszystkim podczas prezentacji grupowych, gdzie specjalnie wyszkoleni sprzedawcy wykazują nieodzowność zakupu produktów – mówi radca prawny Aleksander Barczewski z kancelarii Chałas i Wspólnicy.

Postępowania wyjaśniające

Naruszaniem praw osób, które kupują towary na prezentacjach, coraz częściej zajmuje się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Ostatnio wydał on decyzję stwierdzającą naruszenie zbiorowych interesów konsumentów przez spółkę Kaja, zajmującą się sprzedażą wełnianej pościeli. Za naruszenie przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów UOKiK nałożył na spółkę karę pieniężną w wysokości prawie 66 tys. zł.
– Przedsiębiorca m.in. nie informował o możliwości odstąpienia od umowy sprzedaży zawartej podczas prezentacji, a także nie doręczał wzoru oświadczenia, za pośrednictwem którego konsumenci mogli zrezygnować z zakupu – wyjaśnia Maciej Chmielowski, specjalista z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Sztuczki przedsiębiorców

Konsumenci często dają się naciągnąć na zakup towaru, którego w rzeczywistości nie potrzebują. Najczęściej do tego typu transakcji dochodzi podczas imprez turystycznych, w hotelach, domach kultury, sanatoriach, szpitalach, a nawet w prywatnych mieszkaniach.
– Akwizytorzy prowadzący sprzedaż w takich miejscach działają przez zaskoczenie konsumenta, stosując wypróbowane techniki marketingowe – stwierdza Małgorzata Rothert, miejski rzecznik konsumentów w Warszawie.
Produkty z prezentacji są ponadto reklamowane jako wspomagające ochronę zdrowia, a to zawsze działa zachęcająco na starsze osoby, które należą do najczęściej naciąganych klientów.
– Oferowane towary są często wycenione powyżej ich faktycznej wartości rynkowej – podkreśla Aleksander Barczewski.



Prawo do odstąpienia

Teoretycznie każda osoba, która zawarła umowę na prezentacji, ma prawo do odstąpienia od niej i zwrotu pieniędzy. Zgodnie z przepisami powinno być to łatwiejsze niż w przypadku zakupu towaru w sklepie. Przede wszystkim osoby takie mogą bowiem odstąpić od umowy bez podania przyczyny w ciągu dziesięciu dni od jej zawarcia. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia na piśmie.
– Oświadczenie najlepiej złożyć w siedzibie przedsiębiorcy lub przesłać na jego adres listem poleconym za poświadczeniem odbioru – podkreśla radca prawny Maciej Bogucki z kancelarii Mamiński & Wspólnicy.
Umowa jest wówczas uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań z niej wynikających.
– Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, ustawa gwarantuje mu odsetki ustawowe – wskazuje Aleksander Barczewski.
Ponadto nie jest dopuszczalne zastrzeżenie uzależniające skuteczność wycofania się z transakcji od zapłaty sumy pieniężnej.
– W praktyce zdarzało się, że przedsiębiorcy zatrzymywali część uiszczonej ceny jako zwrot kosztów manipulacyjnych – podkreśla Maciej Bogucki.
– Przedsiębiorcy notorycznie łamią prawa klientów do odstąpienia od umowy. Najczęściej w ogóle nie informują w umowie konsumentów o takim prawie – dodaje Małgorzata Rothert.
– W razie niepoinformowania o prawie odstąpienia od umowy uprawnienie to przysługuje konsumentowi w terminie dziesięciu dni od jej uzyskania, nie później jednak niż w ciągu trzech miesięcy od dnia wykonania umowy – mówi Jarosław Cholewa z kancelarii Kaczor Klimczyk Pucher Wypiór.
Ponadto sprzedawcy nie doręczają swoim klientom zawartej umowy, jak również wzorów oświadczenia o odstąpieniu od niej. Utrudniane jest również dokonywanie zwrotu towaru przez konsumenta poprzez nieprzyjmowanie przesyłek bądź ciągłą zmianę adresu przedsiębiorcy.
Problemem jest także brak informacji, dokąd towar należy odesłać. Mimo obowiązków nałożonych przez ustawodawcę firmy nie zamieszczają w umowach dokładnych danych adresowych.



Uprawnienia konsumentów

Przedsiębiorcy, którzy łamią prawa konsumentów, powinni liczyć się z tym, że zostaną ukarani przez UOKiK. Postępowanie wszczynane jest z urzędu. Konsumenci mogą wysyłać informacje do prezesa Urzędu o naruszeniach swoich praw. Dzięki temu Urząd będzie miał większe możliwości dotarcia do nierzetelnych i działających bezprawnie przedsiębiorców.
Prezes UOKiK może wydać decyzję o uznaniu praktyki za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów i nakazać zaniechanie jej stosowania. Może także nałożyć na przedsiębiorcę karę pieniężną w wysokości nie większej niż 10 proc. przychodu osiągniętego w roku poprzedzającym nałożenie kary.
– Przedsiębiorcy mimo ryzyka wysokich kar często lekceważą obowiązki informacyjne wobec konsumentów, licząc na to, iż nieświadomi swych praw nie podejmą prób ich dochodzenia – wyjaśnia Jarosław Cholewa.
O udzielenie pomocy przy dochodzeniu swoich praw osoby oszukane mogą się również zgłosić do miejskiego rzecznika konsumentów.
Jak wskazuje miejski rzecznik konsumentów w Warszawie, rocznie odnotowywanych jest kilkaset przypadków nieprzestrzegania przez sprzedających przepisów chroniących konsumentów.
– Jeżeli przedsiębiorca odmawia uznania praw przysługujących konsumentowi, a stan faktyczny jest poparty dowodami, rzecznik udziela pomocy w dochodzeniu roszczeń na drodze sądowej – wyjaśnia Małgorzata Rothert.
– Wiele takich spraw zakończyło się wyrokami uznającymi racje konsumentów – podkreśla Małgorzata Rothert.
W ramach swoich działań rzecznik podejmuje także próby mediacji i pozasądowego zakończenia sporu.
Podstawa prawna
Umowa z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. nr 22, poz. 271 z późn. zm.).