Na mocy orzeczenia - o którym poinformowano na stronie SN - uchylony został wyrok Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej w sprawie nakazu zapłaty łącznie ponad 17 tys. zł, a cała sprawa trafi do ponownego rozpoznania.
Sprawa dotyczyła orzeczenia z grudnia 2013 r. wydanego w postępowaniu nakazowym zainicjowanym na podstawie weksla wystawionego in blanco i będącego zabezpieczeniem kredytu konsumenckiego. "Zaskarżony nakaz zapłaty wystawiony na rzecz przedsiębiorcy prowadzącego działalność kredytową opiewał na 14 tys. 240 zł z ustawowymi odsetkami od 15 listopada 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2 tys. 596 zł tytułem zwrotu kosztów procesu" - poinformowano w komunikacie SN. Wobec tego nakazu nie wniesiono sprzeciwu, wobec czego stał się on prawomocny.
Skargę nadzwyczajną w odniesieniu do tego wyroku sądu rejonowego wniósł Prokurator Generalny, który zarzucił rozstrzygnięciu sądu naruszenie zasad konstytucyjnych: ochrony godności człowieka oraz ochrony konsumentów.
SN w uzasadnieniu swego wyroku uznał, że doszło do naruszenia drugiej z tych zasad i nie zapewniono stronie pozwanej wynikającej z prawa europejskiego ochrony przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. "Sąd, przed którym prowadzone jest postępowanie nakazowe z weksla stanowiącego zabezpieczenie umowy kredytu konsumenckiego, nie może pominąć zasad europejskiego prawa konsumenckiego procedując jedynie na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, które nie pozwalają brać pod uwagę w postępowaniu nakazowym z weksla, treści umowy konsumenckiej" - uznał SN.
Jak wskazał w związku z tym SN, "konieczność zapewnienia skutecznej ochrony konsumentom przewidzianej w unormowaniach unijnych oznacza, że niezależnie od zainicjowania przed sądem postępowania nakazowego na podstawie weksla, sąd z urzędu zobowiązany jest każdorazowo zweryfikować, czy weksel stanowił zabezpieczenie umowy konsumenckiej, to zaś wymaga znajomości podstawy wystawienia weksla".
"Dlatego sąd z urzędu musi upewnić się, że nakaz zapłaty, o który występuje wierzyciel na podstawie weksla, nie będzie naruszał unormowań chroniących konsumenta przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi" - podkreślił SN.
Tymczasem - zdaniem SN - w sprawie tej sąd rejonowy, którego obowiązkiem jest m.in. ochrona konsumentów, "de facto wsparł swoim wyrokiem działania przedsiębiorcy nakierowane na wykorzystanie słabszej pozycji konsumenta, który nie był w stanie się skutecznie bronić". "Uwzględnienie skargi nadzwyczajnej pozwoli zatem przywrócić równowagę w stosunkach społecznych, zachwianą przez fakt nieuwzględnienia przez sąd ochrony konsumenta w postępowaniu nakazowym" - uznał SN.
"Akceptacja praktyki orzeczniczej, polegającej na wydawaniu nakazu zapłaty przeciwko konsumentowi na podstawie samej tylko treści weksla przedstawionego przez przedsiębiorcę, bez kontroli treści umowy, na podstawie której doszło do jego wstawienia, (...) zagroziłoby zbiorowym interesom konsumentów chronionym również przez konstytucję" - wskazał SN. Jak dodał, tego typu praktyka prawna mogłaby też doprowadzić do powstania mechanizmu obejścia unormowań europejskich.
Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w kwietniu 2018 r. Przewiduje ona m.in. możliwość składania do Sądu Najwyższego takich skarg na prawomocne wyroki polskich sądów z ostatnich 20 lat. Dotychczas SN do rozstrzygnięcia otrzymał blisko setkę skarg nadzwyczajnych - najwięcej złożył ich właśnie Prokurator Generalny. Skargi nadzwyczajne rozpatruje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.