Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu chce penalizacji nielegalnego przywozu zabytków pochodzących spoza Unii Europejskiej. Przygotowany przez resort projekt nowelizacji ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 282 ze zm.) został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
Konieczność przyjęcia nowych regulacji wynika wprost z art. 11 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/880 z 2019 r. Państwa członkowskie są zobowiązane do 28 grudnia 2020 r. powiadomić Komisję Europejską o wprowadzanych sankcjach mających zastosowanie w przypadku nielegalnego obrotu dobrami kultury z krajów nienależących do UE.
Jak wskazuje resort, chodzi o dobra umieszczone w części A załącznika do rozporządzenia 2019/880. A więc m.in. o antyki mające ponad sto lat, takie jak inskrypcje, monety, grawerowane pieczęci czy też artykuły meblarskie i dawne instrumenty muzyczne; rzadkie manuskrypty i inkunabuły. W kategorii tej mieszczą się również przedmioty pochodzące z wykopalisk archeologicznych (w tym legalnych i nielegalnych) lub z odkryć archeologicznych na lądzie lub pod wodą.
Projektowany art. 108a ustawy wprowadza odpowiedzialność karną za przywóz do Polski zabytku, który został wywieziony z kraju trzeciego z naruszeniem obowiązujących tam przepisów.
Penalizowany występek ma być zagrożony alternatywnie grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch. W wypadku mniejszej wagi sprawca będzie podległ grzywnie. Sąd będzie miał możliwość orzeczenia przepadku dobra kultury nawet w sytuacji, gdyby nie stanowiło ono własności sprawcy.
Analogiczne przepisy wprowadziły już inne państwa UE, np. Niemcy i Francja. Przykładowo niemieckie regulacje przewidują dla sprawcy karę pozbawienia wolności do pięciu lat.