"Złożyliśmy wniosek o umorzenie postępowania z powodu braku skargi uprawnionego oskarżyciela. W ogóle nie odnieśliśmy się do samego zarzutu dyscyplinarnego, jaki został pani sędzi Lutostańskiej postawiony, aczkolwiek uważamy, że on nie znajduje jakichkolwiek podstaw. Pani sędzia w żaden sposób nie naruszyła prawa" - poinformował obrońca sędzi adwokat Jakub Wende.
W marcu ubiegłego roku rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Michał Lasota zarzucił sędzi Sądu Okręgowego w Olsztynie Dorocie Lutostańskiej, że nie wyłączyła się od orzekania w sprawie dwóch działaczek KOD, które odpowiadały przed sądem za ubranie w koszulki z napisem "KonsTYtucJA, Jędrek" posągów bab pruskich. W jego opinii powinna to zrobić, bo wcześniej sama występowała publicznie w koszulce z takim napisem.
Sędzia Lutostańska 23 listopada 2018 r. wydała postanowienie utrzymujące w mocy orzeczenie sądu I instancji o odmowie wszczęcia postępowania w tej sprawie, uznając, że zachowanie obwinionych nie zawierało znamienia wykroczenia, gdyż nie było społecznie szkodliwe.
Rzecznik zarzucił sędzi, że "zaniechała żądania wyłączenia od udziału w sprawie mimo istnienia okoliczności tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jej bezstronności, to jest publicznego wystąpienia w koszulce oznaczonej takim samym symbolem jak koszulki, których postępowanie przed sądem dotyczyło, a które to wystąpienie zostało utrwalone poprzez fotografie, następnie rozpowszechnione za pomocą internetu".
Sędzi Lutostańskiej przedstawiono zarzut popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z art. 107 §1 ustawy z 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych. Jak podał PAP rzecznik prasowy olsztyńskiego Sądu Okręgowego sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, przewinienie miało polegać na "oczywistej i rażącej obrazie przepisów prawa".
Jak podkreślił w czwartek obrońca sędzi Lutostańskiej, rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych już dwukrotnie wnosił o odłożenie sprawy, na co sąd za każdym razem wyraził zgodę. W czwartek obrona zawnioskowała o odbycie posiedzenia w sprawie umorzenia postępowania.
"Dziś, gdy posiedzenie się odbyło, ani rzecznik Lasota ani żaden z jego zastępców nie pojawili się przed sądem" - zaznaczył Wende.
W sądzie w Łodzi stawiła się natomiast Lutostańska w asyście wspierających ją sędziów ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia; przed gmachem sadu demonstrowali również przedstawiciele KOD z transparentami wyrażającymi poparcie dla sędzi z Olsztyna.
"Dziękuję wszystkim za wsparcie. Jestem sędzią i nie czuję się represjonowana - po prostu wykonuję swoją pracę" - podkreśliła Lutostańska.
Jak dodała, wielu sędziów i "zwykłych" obywateli występuje obecnie w koszulkach z napisem "KonsTYtucJA". "Ona jest odzwierciedleniem naszego przywiązania do wartości konstytucyjnych. To słynny plakat grafika Luki Rajskiego, który w kilku wywiadach objaśnił przekaz tego napisu. Uważam, że sędziowie mają prawo do wyrażania swoich poglądów w przestrzeni publicznej, a nie tylko - jak do tej pory - w orzeczeniach sądowych" - zaznaczyła.
Ogłoszenie postanowienia sądu dot. umorzenia sprawy nastąpi po południu.