"Protest wyborczy może zostać wniesiony dopiero po rozstrzygnięciu wyborów i odnosić się zarówno do głosowania w I, jak i w II turze" - powiedział we wtorek PAP Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.
Jak dodał obecnie do SN po I turze wyborów prezydenckich wpłynęły już pierwsze z protestów wyborczych. Jeden z protestów wpłynął zaś jeszcze przed głosowaniem 28 czerwca i dotyczył niedoręczenia pakietu wyborczego. Zaznaczył, że według przepisów takie protesty będą musiały być uznane za przedwczesne, które SN pozostawia bez dalszego biegu.
Sąd Najwyższy w zamieszczonym na swej stronie komunikacie przypomniał, że protest przeciwko wyborowi Prezydenta RP można wnieść na piśmie do SN nie później niż w ciągu trzech dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez Państwową Komisję Wyborczą.
"Termin na wnoszenie protestów do Sądu Najwyższego otwiera się dopiero z chwilą podania wyników wyborów do publicznej wiadomości. Protesty wniesione przed tym terminem, SN pozostawi bez dalszego biegu. Należy pamiętać, że w wyborach zarządzonych na 28 czerwca 2020 r. nie obowiązuje 14 dniowy termin na wnoszenie protestów wyborczych, który przewidują zasady ogólne wynikające z Kodeksu wyborczego" - przekazano.
"Protest wnosi się przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej. Oznacza to, iż można go wnieść tylko wówczas, gdy wybór został dokonany. W przypadku ponownego głosowania protest wnosi się dopiero po podaniu do publicznej wiadomości przez PKW nazwiska i imienia nowo wybranego Prezydenta RP" - sprecyzowano w tym komunikacie.
Uchwałę w sprawie ważności wyboru prezydenta SN podejmuje w ciągu 21 dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez PKW. "SN rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta RP na podstawie opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów oraz sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW" - zaznaczono.
We wtorek rano PKW przekazała dane niedzielnego głosowania I tury ze 100 proc. obwodów. Andrzej Duda uzyskał 43,5 proc. (8 450 513 głosów), zaś Rafał Trzaskowski - 30,46 proc. (5 917 340 głosów). To ci dwaj kandydaci zmierzą się w drugiej turze wyborów 12 lipca. Frekwencja w niedzielnym głosowaniu wyniosła 64,51 proc.