Zdaniem RPO proponowane przepisy przywrócą realne znaczenie gwarancjom zawartym w konstytucji, odwrócą proces niszczenia rządów prawa, burzenia podziału władz i podporządkowywania sądownictwa woli politycznej.
Adam Bodnar w obszernym piśmie skierowanym w poniedziałek do przewodniczącego senackiej komisji ustawodawczej senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego przedstawił opinie i uwagi dotyczące procedowanego w Senacie projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa
Projekt ten został przygotowany przez senatorów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL. Prace nad nim rozpoczęto w Senacie w styczniu br. Zgodnie z proponowanymi zmianami nowi członkowie KRS mieliby być wybierani nie przez Sejm, lecz przez samych sędziów. Projekt zakłada też zniesienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz wygaszenie stosunku służbowego jej sędziów. Wszczęte i niezakończone sprawy należące do właściwości Izby Dyscyplinarnej SN miałyby być prowadzone przez Izbę Karną lub Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, a postępowania o powołanie sędziego albo asesora sądowego toczące się przed obecną KRS - umorzone.
Ponadto przy KRS miałaby działać powołana na czteroletnią kadencję Rada Społeczna, która będzie przedstawiała opinie przy rozpatrywaniu i ocenie kandydatów do urzędu na stanowiskach sędziów oraz asesorów sądowych w sądach administracyjnych, a także, na wniosek prezydium Rady, w innych sprawach należących do zadań KRS.
Według RPO przyjęcie proponowanych przepisów "wzmocni ochronę niezawisłości sądów i niezależności sędziów, osłabi ingerencję organów władzy wykonawczej w sferę bezstronności sędziowskiej i niezależnego wykonywania funkcji orzeczniczych, odtworzy niezależną KRS, umożliwi jej powrót do realizacji konstytucyjnej roli".
W ocenie Rzecznika proponowane zmiany pozwolą też na zlikwidowanie nielegalnej - według Bodnara - Izby Dyscyplinarnej SN i przywrócenie właściwej roli mechanizmowi odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.
Rzecznik zauważył też, że projekt może nie zyskać przychylności większości sejmowej. Dodał przy tym, że mimo to "prace nad ustawami naprawczymi mają wielką wagę, wskazują bowiem oczekiwaną drogę odrodzenia konstytucyjnego i europejskiego ustroju Polski, przywrócenia pojęciom i instytucjom prawnym ich właściwego znaczenia oraz nazwania prawa – prawem, a bezprawia – bezprawiem".
Bodnar w opinii do projektu zaproponował też szereg zmian w proponowanych przepisach. Projekt zakłada m.in. że prawo zgłaszania kandydatów na sędziów-członków KRS miałoby być poszerzone i przysługiwałoby nie tylko grupom sędziów, ale również grupom obywateli, a także: RPO, samorządom zawodów prawniczych i wydziałom prawa. Bodnar uznał, że Rzecznik nie powinien wskazywać kandydata na członka KRS.
RPO zauważył też, że w senackim projekcie zniesienie Izby Dyscyplinarnej SN powiązano z wygaśnięciem stosunku służbowego jej sędziów. Zdaniem Rzecznika należy rozważyć ustanowienie minimalnych gwarancji dla tych osób, np. czasowego prawa do powrotu na wcześniej zajmowane stanowisko. "Przemawiać za tym mogą względy silnego demokratycznego państwa, zapewniającego minimalne gwarancje wszystkim, mimo wątpliwości etycznych i prawnych, w imię pokoju społecznego" - wskazał Rzecznik.
W związku z założonym w projekcie zniesieniem Izby Dyscyplinarnej Bodnar zaproponował powierzenie Izbie Karnej SN w okresie przejściowym kompetencji do weryfikacji orzeczeń Izby Dyscyplinarnej – "a niepotwierdzone przez Izbę Karną byłyby uznane za nieważne".
Wśród uwag RPO wskazał także, że jednym z założeń projektu jest uznanie, iż powołanie sędziego dokonane na wniosek nieprawidłowo obsadzonej KRS jest wadliwe. Zdaniem RPO występuje tu pewna niekonsekwencja. "Po pierwsze: projekt różnicuje skutki prawne w odniesieniu do obsady stanowisk w sądach administracyjnych oraz innych sądach. Po drugie: zaproponowana formuła wskazuje, że projektodawcy jednocześnie osoby te jednak uważają za sędziów - dokonuje się bowiem częściowej legalizacji wadliwego powołania" - podkreślił Rzecznik.
W miniony czwartek ws. senackiego projektu ustawy o KRS odbyło się w Senacie wysłuchanie publiczne. Głos zabrali m.in. b. I prezes SN Adam Strzembosz oraz przedstawiciele biura RPO, HFPC oraz Naczelnej Rady Adwokackiej. Wysłuchanie było częścią pierwszego czytania projektu i odbyło się w ramach posiedzenia senackich komisji ustawodawczej oraz praw człowieka, praworządności i petycji.