Wniosek o wyłączenie sędziego nie może być narzędziem do eliminowania orzekających, którzy zostali wskazani przez obecną KRS – uznał Trybunał Konstytucyjny.
Marzec to pierwszy w tym roku miesiąc, w którym tak szczelnie wypełniona jest wokanda TK. We wtorek zajął się on wnioskiem marszałek Sejmu w sprawie sporu kompetencyjnego między Sądem Najwyższym a prezydentem i Sejmem, choć nie zakończył przewodu w tej sprawie.
Wczoraj z kolei uznał za niekonstytucyjne brzmienie przepisu kodeksu postępowania karnego mówiącego o wyłączeniu sędziego – pozwalające na żądanie odsunięcia od sprawy sędziów, którzy przeszli konkurs przed obecną Krajową Radą Sądownictwa. Trybunalski maraton spraw dotyczących sporu o praworządność zamyka wyznaczona na ostatni dzień marca rozprawa z wniosku premiera o zbadanie uchwały trzech połączonych izb SN dotyczącej orzekania przez sędziów wskazanych przez obecną KRS.