W zakres szkody, o której mowa w art. 129 ust. 2 ustawy – Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1396 ze zm.), może wchodzić koszt instalacji urządzenia klimatyzującego. Stanie się tak wówczas, gdy jego montaż jest konieczny do osiągnięcia właściwego klimatu akustycznego, bez dyskomfortu powodowanego brakiem możliwości otwierania okien. Stwierdził tak Sąd Apelacyjny w Warszawie. To kolejne orzeczenie niekorzystne dla portów lotniczych, za to użyteczne dla osób mieszkających nieopodal lotnisk.
Tysiące spraw w sądach
Sprawa dotyczyła tego, jak należy interpretować stwarzający problemy i w orzecznictwie, i doktrynie art. 129 prawa ochrony środowiska. Ustęp 1 stanowi, że jeśli w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości użytkowanie jej lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel może żądać wykupienia jej. Ustęp 2 przyznaje właścicielowi prawo do żądania odszkodowania za szkodę. Obejmuje ona również zmniejszenie wartości nieruchomości.
Takich spraw przed sądami toczą się tysiące. I nie budzi wątpliwości, że w zakres szkody może wchodzić zmniejszona wartość samego mieszkania lub domu. Ale czy także szkodą jest np. konieczność montażu rolet lub urządzenia klimatyzującego i koszt z tym związany?
Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie – jak najbardziej. Nie przekonał go argument właściciela Lotniska Chopina, że klimatyzacja nie ma związku z klimatem akustycznym. Problem bowiem nie dotyczy klimatu akustycznego jako takiego, lecz kosztów, jakie należy ponieść, aby był on właściwy. Zdaniem sądu szkoda powodów polega na konieczności poniesienia określonych wydatków, by zabezpieczyć mieszkanie przed nadmiernym hałasem.
Szczelne okna to konieczność wietrzenia
„Zamontowanie szczelnej stolarki okiennej powoduje konieczność wietrzenia lokalu przez uchylanie czy otwieranie okien, co wiąże się z rezygnacją z izolacji akustycznej. Upraszczając nieco problem, stwierdzić można, że montując szczelną stolarkę okienną uprawniony ma do wyboru hałas i świeże powietrze, albo ciszę w dusznym pomieszczeniu. Problem ten rozwiązuje klimatyzacja” – wskazał sąd w uzasadnieniu wyroku, które zostało opublikowane pod koniec listopada 2019 r. Podkreślił przy tym, że oczywiście można by się zastanawiać nad sensem montażu klimatyzacji, gdyby istniało inne tańsze rozwiązanie kłopotu. Takiego jednak nie było w rozstrzyganej sprawie.
Co ciekawe, wyrok w omawianej sprawie mógłby być inny, lecz port lotniczy nie dopatrzył się odpowiedniej podstawy odwoławczej. Pojawiła się bowiem wątpliwość, czy budynek w chwili oddawania go do użytkowania spełniał właściwe normy w zakresie klimatu akustycznego. Zdaniem sądu apelacyjnego kwestia ta mogłaby być istotna dla rozstrzygnięcia, gdyż nie ma żadnych powodów, by obciążać pozwanego kosztami doprowadzenia budynku do stanu zgodnego z normami. Na podstawie art. 129 ust. 2 ustawy pozwany odpowiada wyłącznie za szkodę wyrażającą się w konieczności ekstraordynaryjnego zabezpieczenia lokalu przed hałasem – ponad normy ustanowione dla sytuacji typowych. A nie można przecież wykluczyć, że budynek źle wyciszony wymagałby większych nakładów modernizacyjnych w celu ochrony przed hałasem lotniczym niż budynek, który zbudowano z zachowaniem obowiązujących norm akustycznych.
Bez dokumentacji budowlanej
Sęk w tym, że do odpowiedzi na to pytanie potrzebna byłaby analiza dokumentacji budowlanej. Sąd okręgowy jednak uznał to za zbędne, a pozwany nie objął tej decyzji sądu apelacją. A zatem sąd apelacyjny, nie mając odpowiednich informacji, przyjął domniemanie faktyczne, że budynek spełniał warunki techniczne w zakresie izolacyjności akustycznej, skoro został dopuszczony do użytkowania.
To kolejne orzeczenie użyteczne dla osób mieszkających nieopodal lotnisk
orzecznictwo
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18 marca 2019 r., sygn. akt VI ACa 1454/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia