Jak przekazał Łukasz Puchalski, stołeczni drogowcy chcą podwyższyć opłatę za brak wniesionej opłaty w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. "Teraz mamy 50 złotych i faktycznie nie jest to żaden straszak dla kierowców" - wskazał dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
Puchalski podkreślił, że kierowcy, którzy parkują w SPPN bez opłaty liczą, że "im się upiecze". "Dlatego staramy się uszczelniać strefę przez chociażby automatyczny system kontroli (kamery na samochodach będą sprawdzać, czy kierowca zapłacił za parkowanie - PAP), z którym jeszcze w tym roku startujemy" - dodał szef stołecznych drogowców.
Według dyrektora ZDM, kolejnym uszczelnieniem miałoby być podwyższenie opłaty za brak wniesionej opłaty. "Chcemy podwyższyć tę opłatę po to, żeby faktycznie warto było znów być uczciwym w SPPN i by wszyscy kierowcy znowu za strefę płacili. My rekomendujemy maksymalną kwotę za mandat, czyli na dziś to 225 zł" - podkreślił Puchalski.
Jak dodał, w nowej opłacie drogowcy chcieliby przyjąć około 30-procentową bonifikatę dla osób, które wnoszą tę opłatę w ciągu kilku dni od otrzymania mandatu. "Dla nas jest wartością samą w sobie, ponieważ nie wikła nas w proces egzekucji, nie generuje kosztów po stronie miasta i nie chcielibyśmy obciążać tych użytkowników i nie tworzyć niepotrzebnej dokumentacji" - tłumaczył.
Podkreślił też, że najwcześniej podwyżka mandatów mogłaby wejść w życie w przyszłym roku razem z rozszerzeniem SPPN. Dodał, że to rada miasta będzie decydować, czy jeden i drugi przypadek wejdzie w życie. "Nie chcemy chodzić do rady z każdą zmianą indywidualną. Czekamy na rozwinięcie wypadków. Konsultacje w sprawie rozszerzenia SPPN kończymy 10 listopada i do końca roku dajemy sobie czas na przygotowanie wszystkich potrzebnych dokumentacji" - powiedział.
Oznacza to, że ewentualna podwyżka mandatów oraz rozszerzenie strefy płatnego parkowania mogłoby wejść w życie w przyszłym roku.
Według danych statystycznych Zarządu Dróg Miejskich w ciągu miesiąca w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego za brak opłaty za bilet wystawianych jest około 30 tysięcy mandatów.