Z zasady samo ściągnie treści audiowizualnych: filmów czy muzyki (z wyjątkiem gier) na własny, domowy użytek jeszcze nie jest karalne. Sprawy komplikują się, jeśli treści te udostępniamy większej grupie osób (nie należących do rodziny czy przyjaciół). Do takiej sytuacji dochodzi zazwyczaj podczas używania programów komputerowych do współdzielenia – ścigania treści, ale i jednoczesnego ich udostępniania.

Mowa tu oczywiście o torrentach. Osoby ściągające filmy, audiobooki czy gry za pomocą programów obsługujących pliki torrent często nie zdają sobie sprawy, że równocześnie je udostępniają (rozpowszechniają) innym użytkownikom. To z kolei jest już karalne.

Zgodnie z art.116. 1. ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Podobnej odpowiedzialności podlega osoba, która rozpowszechnia utwór celowo. Na większe konsekwencje narazi się znowu ten, kto z takich działań uczynił sobie stałe źródło dochodu. Wtedy podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 5.

Dla przeciętnego użytkownika, o wiele surowsza kara może okazać się przy pobieraniu programu komputerowego, w tym gry, wbrew warunkom licencji (czyli nie freeware, trail albo shareware). Taka osoba zgodnie z art. 278 par. 2 k.k. podlegać może karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Z zasady pobieranie plików gier jest legalne tylko, jeśli zgadza się na to osoba uprawniona, czyli najczęściej ich właściciel (twórca/wydawca). Jeżeli nie ma takiej zgody, popełniamy przestępstwo.

Należy pamiętać, że każda aktywność w internecie, polegająca na pobieraniu treści jak i przeglądaniu stron internetowych, pozostawia ślad w postaci numeru IP na serwerze. Z kolei obowiązkiem każdego administratora jest udostępnianie tych informacji organom ścigania. W przypadku wykrycia, policja ma obowiązek zabezpieczyć dowody i ustalić sprawcę przestępstwa. Ma również prawo przeszukać pomieszczenia. Może zatem dojść do zatrzymania komputera, dysków i wszelkich innych nośników w lokalu.

Nie należy zapominać, że ściąganie i udostępnianie treści innym, naraża twórcę/wydawcę na utratę spodziewanych korzyści majątkowych, które uzyskałby ze sprzedaży. Taki właściciel praw autorskich może zawsze ubiegać się o stosowne odszkodowanie. Może wytoczyć zatem proces cywilny.