Zarządzenie o odsunięciu sędziego WSA w Warszawie Tomasza Szmydta od orzekania wydał 28 sierpnia prezes tego sądu. Uznał, że za odsunięciem sędziego od wykonywania obowiązków służbowych przemawiała "powaga sądu i zarazem istotne interesy służbowe".
Decyzja ta zapadła po publikacjach portalu "Onet", jakoby na komunikatorze WhatsApp miała powstać zamknięta grupa o nazwie "Kasta", wymieniająca się pomysłami na oczernianie niektórych sędziów. Według mediów miał do niej należeć także sędzia Tomasz Szmydt.
W środę Naczelny Sąd Administracyjny - Sąd Dyscyplinarny wydał uchwałę uchylającą zarządzenie prezesa WSA.
"Sąd podzielił naszą argumentację dotycząca braku podstaw prawnych i faktycznych do tego, aby odsunąć od orzekania pana sędziego Tomasza Szmydta, i niezasadności podjęcia uchwały o zawieszeniu w czynnościach służbowych pana sędziego" – powiedział PAP pełnomocnik sędziego Szmydta adwokat Bartosz Lewandowski.
"W naszej ocenie jest to jeden z pierwszych kroków, żeby oczyścić imię pana sędziego Szmydta, któremu przypisano udział w jakiejś aferze hejterskiej, inspirowanej i kierowanej w Ministerstwie Sprawiedliwości" - dodał.
Mecenas Lewandowski wyraził zadowolenie, iż NSA "zdecydował, że pan sędzia może być przywrócony do obowiązków służbowych".
Poinformował, że według jego wiedzy sędzia Szmydt ma zamiar wrócić do swoich obowiązków zawodowych. "Pan sędzia od początku był (do tego) przygotowany" - powiedział. Podkreślił, iż "sędzia stoi na stanowisku, że działanie prezesa WSA było niezasadne i w gruncie rzeczy nie miało żadnych podstaw".
ABC(2019-09-26 19:10) Zgłoś naruszenie 166
A co ty powiesz, Bert, gdy tak się nie stanie, jak piszesz? Będziesz wtedy pluł na sądy, które zdecydują inaczej niż myślisz?
Pokaż odpowiedzi (6)OdpowiedzABC(2019-09-29 13:01) Zgłoś naruszenie 50
To twoje „miażdżenie” ...: „Przyczyną wydania zarządzenia było podejrzenie popełnienia przez sędziego deliktów dyscyplinarnych. Prezes Sądu o wydanym zarządzeniu zawiadomił Sąd Dyscyplinarny NSA, który zgodnie z art. 130 § 3 ww. ustawy powinien przed upływem terminu, do którego przerwa została zarządzona, wydać uchwałę o zawieszeniu sędziego w czynnościach służbowych lub uchylić zarządzenie o przerwie. Sąd Dyscyplinarny uchwałą z dnia 25 września 2019 r. uchylił zarządzenie Prezesa WSA w Warszawie z dnia 28 sierpnia 2019 r. Sąd w ustnych motywach wyjaśnił, że nie rozstrzygał w tym postępowaniu, czy sędzia popełnił przewinienie dyscyplinarne. Nie mógł także orzekać w przedmiocie zawieszenia sędziego, albowiem Rzecznik Dyscyplinarny nie wszczął postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego” (komunikat na stronie WSA). I sam sobie oceń, który z nas się ośmiesza.
Bert(2019-09-28 20:11) Zgłoś naruszenie 05
do ABC - nie ośmieszaj się. Orzeczenie sądu dyscyplinarnego jest dla prezesa WSA MIŻDŻĄCE !
ABC(2019-09-28 16:10) Zgłoś naruszenie 71
I to ty, Bert zarzucasz mi brak powściągliwości?! Ty?! To dopiero przy okazji tej sprawy przestałeś pisać o opcji zerowej w sądownictwie, a o jakichś 20% sędziów, którym zarzucasz ubeckie pochodzenie. A w tej kwestii dowody jakieś masz, czy tylko kolejny raz insynuujesz i pomawiasz? A co do tego sędziego, to chodzi chyba nie tylko o jego domniemany udział w „aferze hejterskiej”, ale również o jego wypowiedzi na temat żony już po jej ujawnieniu. Ten wg. ciebie „zmanipulowany materiał dowodowy” w tej sprawie pewnie się kurczy, bo chyba robione jest wszystko, żeby go nie było... Czy prokuratura zabezpieczyła nośniki elektroniczne w MS? Co stało się z częścią plików z zabezpieczonych od Emilii telefonów (wg. jej słów). Wprawdzie co i raz pojawiają się dowody potwierdzające słowa Emilii, a obnażające kłamstwa ludzi zamieszanych w jakimś zakresie w tę sprawę (Mazur, Mitera), ale takich, jak ty pewnie nic nie przekona i nadal będziecie wierzyć w jakieś spiski, czy manipulacje...
Bert(2019-09-27 19:31) Zgłoś naruszenie 310
do ABC, widzisz gołąbeczku, ONET to niemiecka tuba propagandowa, która już pokazywała różne rzeczy, jak np. polskie kobiety łatwego prowadzenia spacerujące pod pachę z niemieckimi żołnierzami po lesie w Palmirach w 1940r., a łatwość zmanipulowania "materiału dowodowego" w tej sprawie oraz motyw po stronie "stowarzyszeń sędziowskich" są oczywiste, co nakazuje daleko posuniętą powściągliwość w ocenach, nie znaną takim jak ty, za to znaną mniej więcej 80 % sędziów w Polsce, nie obciążonych ubeckim pochodzeniem
ABC(2019-09-27 17:21) Zgłoś naruszenie 123
Bert, to chyba pierwszy sędzia (sądząc po twoich postach), który ci się podoba... Ale wracając do sedna - wiesz przecież, że np. tymczasowe aresztowanie opiera się na wysokim prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa i chociaż nie przesądza o winie, to skutkuje pozbawieniem człowieka wolności. Tu jest podobnie - pewności nie ma, ale prawdopodobieństwo i to znaczne jest, a to skutkować powinno zawieszeniem sędziego w czynnościach. Gdyby ten pan podejrzany był o jakieś inne pospolite przestępstwo, to, co byś pisał? Ile jadu byś wylał, jak byś nim strzykal w „nadzwyczajną kastę”, ile byłoby o „opcji zerowej”?
Bert(2019-09-26 20:29) Zgłoś naruszenie 315
mnie interesują fakty, które na tą chwilę są, nazwijmy to, "medialne" (niestety, w najgorszym znaczeniu tego słowa), a totalitarna opozycja chce wyciągać z nich daleko idące personalne konsekwencje
Mecenas(2019-09-26 10:10) Zgłoś naruszenie 1221
czyli niemiecki "ONET" już nie będzie decydował, kto w Polsce jest sędzią ? a może by "ONET" sprawdził, że u nich w Niemczech nawet nie ma KRS
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzBert(2019-09-28 10:23) Zgłoś naruszenie 23
do re, tak, tak, znamy te neoliberalne gadki w stylu microna : Kali ukraść - dobrze, Kalemu ukraść - źle
re(2019-09-28 06:45) Zgłoś naruszenie 31
Decydują pewne względy fundamentalne, wspólne dla wszystkich państw cywilizowanych. A ich decyzja jest absolutnie jednoznaczna.
wjw(2019-09-26 11:04) Zgłoś naruszenie 155
Takiego KRS jak u nas to na pewno Niemcy nie potrzebują.
Bert(2019-09-26 18:55) Zgłoś naruszenie 817
szanowne pismaki z gazety POprawnej, a co zrobicie, gdy za rok, dwa w wyniku postępowań w sprawach o oszczerstwa zostanie ustalone, że tzw. "afera hejterska" to 100% ustawka POnetu i sędziów z dwóch "stowarzyszeń" . Czy liczycie na przedawnienie karalności...Bo powielacie oszczerstwa
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzHajmdal(2019-09-27 07:42) Zgłoś naruszenie 122
Piebiak był delegowany do MS jako sędzia? Czy był sędzią delegowanym do MS gdzie pełnił funkcje polityczne?
bard(2019-09-27 15:14) Zgłoś naruszenie 612
Według POkemonów w Polsce o tym kto jest winny decydują GW z WSI 24 oraz niemieckie portale i wydawnictwa. Ciekawe zjawisko.
OdpowiedzDokładny(2019-09-27 11:17) Zgłoś naruszenie 62
Zdaje się, że w Polsce obowiązuje zasada domniemanej niewinności, a na razie brak prawomocnego wyroku, więc człowiek póki go nie skażą jest niewinny
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzre(2019-09-28 06:47) Zgłoś naruszenie 61
Jak z tego wynika, istnienie czegoś takiego jak tymczasowe aresztowanie uważasz za coś absolutnie niedopuszczalnego? No bo pozbawia się wolności człowieka niewinnego?