orzecznictwo
Regulacje zawarte w art. 30 ust. 1 od punktu 4b ustawy z 2017 r. o szczególnych zasadach usuwania skutków decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2267), w związku z zasadą niedziałania prawa wstecz, nie powinny odnosić skutku w stosunku do decyzji prezydenta stolicy wydanych przed uchwaleniem tej ustawy.
Regulacje zawarte w art. 30 ust. 1 od punktu 4b ustawy z 2017 r. o szczególnych zasadach usuwania skutków decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2267), w związku z zasadą niedziałania prawa wstecz, nie powinny odnosić skutku w stosunku do decyzji prezydenta stolicy wydanych przed uchwaleniem tej ustawy.
Stwierdził tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Oznacza to w praktyce tyle, że zdaniem stołecznego sądu specorgan w ogóle nie powinien działać. Nie może bowiem zmienić żadnej wadliwej decyzji reprywatyzacyjnej podjętej do 2017 r.
Ponadto zdaniem sądu komisja weryfikacyjna źle zinterpretowała przesłankę posiadania ujętą w dekrecie Bieruta. W ocenie sędziów należy ją rozumieć nie jako faktyczne władanie nieruchomością, lecz jako samą możliwość władania. Wyrok zbulwersował część polityków i aktywistów miejskich. Bo sprawa dotyczy nieruchomości przy ul. Dahlberga 5, której reprywatyzacja bez wątpienia była nieprawidłowa. Orzeczenie sądu w praktyce przywraca kamienicę w nieuprawnione ręce.
Wyrok WSA z 19 września 2019 r., sygn. akt I SA/Wa 1422/18.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama