Nowe przepisy modyfikują też zawarte w Kodeksie postępowania karnego zasady wynagradzania biegłych za sporządzane przez nich opinie na potrzeby postępowań sądowych. W przypadkach czasochłonnych opinii pojawiła się możliwość wypłaty biegłym zaliczek.
Nowelizacja w części odnoszącej się do Kodeksu karnego wykonawczego jest dostosowaniem prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z marca 2017 r.
Wówczas TK orzekł, że osoba, która w stanie niepoczytalności popełniła przestępstwo o znacznej społecznej szkodliwości i została umieszczona przez sąd karny w zakładzie psychiatrycznym, powinna móc uczestniczyć w posiedzeniu, na którym sąd rozstrzyga o jej dalszym pobycie w placówce.
TK uznał wtedy tym samym, że przepis, który osadzonemu nie gwarantuje takiego prawa, jest niezgodny z konstytucją, a sprawa jest bardzo istotna, ponieważ dotyczy gwarantowanej konstytucyjnie wolności osobistej. Wskazywał, że chodzi tu zarówno o prawo do obecności na posiedzeniu, podczas którego rozstrzygana jest kwestia pozbawienia wolności, jak i prawo do przedstawienia przez osadzonego swojego stanowiska.
W związku z tym nowelizacja zapewnia sprawcy przestępstwa, który przebywa w zakładzie psychiatrycznym, prawo do udziału w posiedzeniu dotyczącym jego dalszego pobytu w tej placówce. "Sprawca ma prawo wziąć udział w posiedzeniu. Sprawca nie bierze udziału w posiedzeniu, jeżeli z opinii biegłych wynika, że byłoby to niewskazane, chyba że sąd uzna jego udział za konieczny" - czytamy w nowelizacji.
Nowe przepisy przewidują, że w opinii o stanie zdrowia sprawcy i postępach w leczeniu będzie zawarta informacja o tym, czy stan zdrowia sprawcy pozwala na udział w tym posiedzeniu. "W razie potrzeby sąd zasięga opinii innych biegłych" - dodano.
Przewidziano także zmianę właściwości miejscowej sądu orzekającego o dalszym pobycie sprawcy w zakładzie psychiatrycznym na sąd, w którego okręgu przebywa sprawca. Ma to ograniczyć trudności związane z konwojowaniem sprawcy przebywającego w zakładzie psychiatrycznym na posiedzenie sądu.
Na etapie prac legislacyjnych w Sejmie do nowelizacji dodano przepis odnoszący się do wynagrodzeń biegłych sądowych. "Ten przepis ma być wyjątkiem, aby sąd mógł wypłacić zaliczkowo to, co się biegłemu należy za przygotowanie opinii. Ponieważ postępowania czasem trwają kilka lat, to biegły nie powinien tyle czekać i w wyjątkowych wypadkach to zaliczkowanie powinno mieć miejsce" - uzasadniał wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.
W związku z tym obecnie w wyjątkowych wypadkach organ procesowy może postanowić "o wypłacie biegłemu przed sporządzeniem opinii - jednorazowo lub w ratach - określonej kwoty pieniężnej na poczet wynagrodzenia, jeżeli jest to uzasadnione szczególną czasochłonnością czynności niezbędnych do wydania opinii lub innymi szczególnymi okolicznościami".
Sejm uchwalił tę nowelizację 21 lutego, Senat nie wprowadził do niej poprawek, zaś prezydent Andrzej Duda podpisał ją 3 kwietnia br.