Sąd Najwyższy zdecyduje o skuteczności wycofania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych skargi, która stała się podstawą zadania pytania TSUE - powiedział w poniedziałek w TVN 24 p.o. I prezesa SN Dariusz Zawistowski.
Sędzia został zapytany w TVN24, czy wycofanie przez ZUS skargi, która stała się przyczyną wniosku i pytania prejudycjalnego Sądu Najwyższego do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oznacza, że nie ma obecnie ma podstaw, by Trybunał zajął się polską sprawą.
Zawistowski podkreślił, że "jest to problem złożony". "To jest czynność procesowa to cofnięcie tego odwołania i o skuteczności tej czynności zdecyduje Sąd Najwyższy" - powiedział p.o. I prezesa SN. "Sytuacja jest bardziej skomplikowana, niż przy takim zwykłym cofnięciu środka odwoławczego, dlatego, że sprawa przeszła już na kolejne etapy" - dodał sędzia.
Jak wyjaśnił, najpierw Sąd Najwyższy przekazał bowiem sprawę poszerzonemu składowi, "a ten poszerzony skład zadał pytanie prejudycjalne Trybunałowi Sprawiedliwości".
"Mnie zastanawia szczególnie to, że przecież ZUS powinien dbać o interes publiczny i środki publiczne. Jeżeli uważał, że to rozstrzygniecie jest nieprawidłowe, wiąże się z wydatkami dla budżetu państwa i dlatego wniósł środek odwoławczy, to dla mnie jest zastanawiające, że na etapie, gdy ta skarga była już w Sądzie Najwyższym, nagle tę skargę wycofał" - zauważył Zawistowski.
Przyznał, że każda instytucja ma prawo wycofać swoja skargę do sądu, ale w tej sprawie ZUS "nie powinien się kierować niczym innym niż interesem publicznym".
Rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Wojciech Andrusiewicz poinformował w sobotę PAP, że "oddział ZUS w Jaśle wycofał zażalenie z 13 kwietnia 2018 r. na wyrok Sądu Apelacyjnego, Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie wydany 23 marca 2018 r.". Na kanwie tej sprawy Sąd Najwyższy na początku sierpnia wystosował do Trybunału Sprawiedliwości UE pięć pytań prejudycjalnych dot. zasady niezależności sądów i niezawisłości sądów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. SN postanowił też - na podstawie m.in. przepisów art. 755 Kodeksu postępowania cywilnego - zawiesić stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o SN dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia.