Przewodniczący komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji zoburzeniem wczoraj mówił otym, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chce wypłacać odszkodowań izadośćuczynień ofiarom niezgodnej zprawem reprywatyzacji. Przewodniczący Jaki ma rację. Trudno zrozumieć postępowanie prezydent, która zamiast dać poszkodowanym pieniądze, woli znimi walczyć wsądzie.
Przewodniczący komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji zoburzeniem wczoraj mówił otym, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chce wypłacać odszkodowań izadośćuczynień ofiarom niezgodnej zprawem reprywatyzacji. Przewodniczący Jaki ma rację. Trudno zrozumieć postępowanie prezydent, która zamiast dać poszkodowanym pieniądze, woli znimi walczyć wsądzie.
Jednocześnie jest ktoś taki jak wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Itrudno zrozumieć również to, że skoro trzeba pomóc biednym, poszkodowanym ludziom, minister Jaki nie sięgnie ręką do zależnego od resortu, który reprezentuje, Funduszu Sprawiedliwości. To taki fundusz, wktórym powinny się znajdować pieniądze m.in. dla ofiar przestępstw, atakże osób pokrzywdzonych iposzkodowanych przez nieudolność państwa. Czyli – wypisz, wymaluj – dla ofiarreprywatyzacji.
Niestety fundusz nie jest zgumy. Wostatnich latach było wiele wydatków. Ministerstwo musiało m.in. kupić wozy strażackie dla straży pożarnej. Trzeba było wesprzeć finansowo Centralne Biuro Antykorupcyjne. Musiały się znaleźć środki na reklamę wprorządowych mediach, które tylko za pieniądze zechciały poinformować osukcesach Zbigniewa Ziobry. Iwreszcie należało to, co ziemskie, czyli pieniądze, przekazać na wyższe cele, czyli ojcu Tadeuszowi Rydzykowi. No niestety, dla ofiar warszawskiej reprywatyzacji zabrakło.
Pan minister Jaki oczywiście odpiera zarzuty imówi, że przecież ustawowo wypłacać odszkodowania powinna prezydent Warszawy. Ale czy przypadkiem troskliwy polityk nie przyznaje tym samym, że zFunduszu Sprawiedliwości nie powinny być kupowane wozy strażackie ani dotowane CBA? Przecież środki na te cele również – ustawowo – nie pochodzą zFunduszuSprawiedliwości.
Afera reprywatyzacyjna od wielu miesięcy stanowi obuch dla polityków. Patryk Jaki okłada Hannę Gronkiewicz-Waltz, Hanna Gronkiewicz-Waltz odgryza się zaś Patrykowi Jakiemu. Tyle że politycy już chyba dawno zapomnieli, że gdzieś wtle tej całej potyczki są ludzie. Imoże lepiej byłoby na chwilę odłożyć dzidy iprzy kawie wspólnie uzgodnić, co można dla prawdziwych ofiar reprywatyzacji zrobić. Najgorsze wtym wszystkim, że sam wiem, iż rysowany przeze mnie scenariusz to science fiction.