HANDEL
Dzień po przesłuchaniu szefa Facebooka w amerykańskim Kongresie Komisja Europejska oficjalnie ogłosiła pakiet propozycji, które uderzą w biznesowe praktyki internetowych gigantów. Kluczowe założenie: zmuszenie platform online (np. portali zakupowych i aukcyjnych) do informowania klientów i kontrahentów o tym, jak działają algorytmy, które porządkują wyniki wyszukiwania bez uszczerbku dla wiążących się z nimi tajemnicy handlowej.
Jak pisaliśmy pod koniec marca, brak przejrzystości parametrów decydujących o pozycjonowaniu sprzedawców to z perspektywy małych i średnich przedsiębiorców jedna z największych bolączek we współpracy z technologicznymi gigantami. Z konsultacji przeprowadzonych przez KE wynika, że wielu z nich nie ufa formułom faworyzującym jedne firmy względem innych czy sposobom kalkulowania ich reputacji. Dlatego obok zobowiązania platform internetowych do ujawniania zasad klasyfikowania produktów Bruksela wymusi na nich także informowanie klientów, gdy sprzedawca zapłaci za lepszą pozycję w wynikach wyszukiwania, niż wynikałoby to z ogólnych algorytmów.
Analogicznie każdy serwis będzie musiał jasno oznaczać, które oferty zamieścił przedsiębiorca, a które osoba prywatna (od statusu sprzedawcy zależy to, jakie prawa przysługują kupującemu).
Komisja Europejska chce też umożliwić konsumentom z różnych krajów UE wspólne złożenie pozwu o odszkodowanie przeciwko przedsiębiorstwu, które dopuściło się nieuczciwych praktyk handlowych. Chodzi o wprowadzenie skutecznych środków zaradczych na wypadek nielegalnych, pan- europejskich procederów, takich jak afera Volkswagena. Zgodnie z propozycją Brukseli pozew sądowy w imieniu konsumentów będzie mógł złożyć np. urząd bądź organizacja zajmujące się ich ochroną (nie będzie to zatem typowe powództwo zbiorowe na wzór amerykański).
Zmiany dotkną też „darmowe” serwisy, za których usługi płaci się danymi osobowymi (np. poczta elektroniczna, social media czy aplikacje do przechowywania treści w chmurze). Ich użytkownikom mają przysługiwać pewne prawa konsumenckie, analogiczne do tych obowiązujących przy tradycyjnych zakupach. Chodzi np. o prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni. ⒸⓅ