Należy jednak przy tym pamiętać o ważnej rzeczy – strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie inicjatywy dowodowej przed sądem pierwszej instancji, musi liczyć się z tym, że sąd drugiej instancji nie uwzględni zgłoszonych przez nią nowych faktów i dowodów.
Koncentracja materiału dowodowego
W systemie apelacyjno-kasacyjnym sąd drugiej instancji jest sądem merytorycznym. Celem postępowania apelacyjnego jest ponowne i wszechstronne zbadanie sprawy pod względem faktycznym i prawnym, przy zachowaniu jednak zasady koncentracji materiału faktycznego i dowodowego przed sądem pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji ma zatem możliwości uzupełniania postępowania dowodowego przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji, a dopuszczalność nowego materiału procesowego w postępowaniu apelacyjnym jest regułą. Nie zmienia to faktu, że w myśl wspomnianej zasady koncentracji gromadzenie materiału procesowego odbywać się powinno przed sądem pierwszej instancji. To z kolei zapobiega przenoszeniu ciężkości rozpoznania sprawy z sądu pierwszej instancji na sąd drugiej instancji (por. wyrok SA w Łodzi z 06.07.2017 r., I ACa 1660/16). Wspomniana dopuszczalność (wyjątkowo) nowego materiału procesowego w postępowaniu apelacyjnym nie oznacza również, że zaniechania lub zaniedbania stron (w szczególności reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników) w zakresie inicjatywy dowodowej mogą być naprawione w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Pominięcie nowych faktów i dowodów jest możliwe, gdy strona mogła powołać je przed sądem pierwszej instancji i już wówczas istniała potrzeba powołania się na nie.
Brak uzasadnienia eliminuje nowe dowody
Powołanie nowych faktów i dowodów jest elementem fakultatywnym apelacji, podobnie jak uzasadnienie takiego wniosku. Brak uzasadnienia, czyli wykazania potrzeby wskazanych nowych faktów i dowodów, łączyć się jednak będzie z określonymi konsekwencjami. Jeśli zabraknie uzasadnienia, sąd pominie nowe fakty i dowody (por. wyrok SN z 19.02.1999 r., II CKN 195/98). Skarżący powinien sprecyzować nowe fakty i dowody w taki sposób, aby sąd drugiej mógł zweryfikować, czy w istocie stanowią nowy materiał dowodowy i czy mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Wspomniana potrzeba ma być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji.
Zmiana strategii a nowe fakty
Podstawy takiej nie stanowi wydanie przez sąd pierwszej instancji niekorzystnego dla strony orzeczenia (por. wyrok SA w Katowicach z 13.09.2017 r., I ACa 352/17), treść uzasadnienia takiego wyroku (por. wyrok SA w Łodzi z 25.08.2017 r., I ACa 1116/16), jak również oczekiwana przez stronę korzystna dla niej ocena dowodu przez sąd pierwszej instancji (por. wyrok SN z 07.11.1997 r., II CKN 446/97). Postępowanie apelacyjne nie służy naprawianiu błędów popełnionych przez strony w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji.
W pewnych sytuacjach sąd drugiej instancji uzna za spóźnione powołanie świadka dopiero w treści apelacji. Stanie się tak wtedy, gdy strona nie powołała w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji znanego sobie świadka tylko dlatego, że przypuszczała, iż wystarczą zeznania innych świadków. Nie ma przecież żadnych podstaw do przewidywań, jak poszczególne dowody zostaną ocenione przez sąd (por. wyrok SN z 27.11.1998 r., III CKN 52/98).
Zgłoszenie nowych twierdzeń uzasadnione jest, gdy potrzeba taka pojawi się na etapie postępowania apelacyjnego, nie zaś jeżeli potrzebę taką dostrzeże na tym etapie strona, np. z uwagi na zmianę koncepcji prowadzenia sprawy przez swojego pełnomocnika (por. wyrok SA w Szczecinie z 24.05.2017 r., I ACa 178/17).
Czemu służą ograniczenia dowodowe?
Wspomniane obostrzenia są wyrazem dążenia wyłącznie do koncentracji materiału procesowego i przyspieszenia postępowania, a nie ograniczania rozpoznawczych i kontrolnych funkcji apelacji. Dla strony zapobiegliwej i dbającej należycie o swoje interesy procesowe, obostrzenia nie stanowią przeszkody w zrealizowaniu celu procesowego (por. wyrok SA w Łodzi z 30.03.2017 r., III AUa 291/16). Strona zamierzająca przedstawić w postępowaniu apelacyjnym nowe fakty i dowody musi uprawdopodobnić wystąpienie okoliczności uzasadniających ich powołanie. Rolą sądu jest ocena możliwości i celowości dopuszczenia nowych faktów i dowodów w postępowaniu apelacyjnym. Nie ma przy tym generalnych wskazówek, którymi powinien kierować się sąd. Powinien raczej rozpatrzyć okoliczności konkretnej sprawy (por. wyrok SA w Łodzi z 24.02.2017 r., I ACa 900/16). Brak możliwości powołania nowych faktów i dowodów przed sądem pierwszej instancji może wiązać się zarówno z przyczynami obiektywnymi niezależnymi od strony, ale także z przyczynami leżącymi po jej stronie, ale niezawinionych. Do tych pierwszych można zaliczyć np. nieznajomość określonych faktów lub dowodów albo ich nieistnienie w czasie postępowania przed sądem pierwszej instancji. Z kolei szczególna nieporadność lub niepełnosprawność stanowią okoliczności wprawdzie dotyczące strony, ale przez nią niezawinione (por. wyrok SA w Krakowie z 07.04.2016 r., I ACa 1832/15).