Do końca września zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" zdecyduje, czy wystąpić o usunięcie ze stowarzyszenia sędziego Dariusza Drajewicza, powołanego na wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie - powiedział PAP sędzia Bartłomiej Przymusiński z zarządu "Iustitii".
W środę ujawniono, że sędzia Joanna Bitner (członek "Iustiti") została we wtorek powołana przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę na nowego prezesa SO - po tym, gdy w poniedziałek wygasła kadencja poprzedniej prezes. Jak podał w czwartek SO, także we wtorek minister, na podstawie przepisów przejściowych nowej ustawy o sądach, odwołał wiceprezesów SO: Beatę Najjar, Marię Dudziuk i Ewę Malinowską. W środę, na wniosek prezes Bitner, minister powołał na wiceprezesów sędziów: Małgorzatę Iwonę Szymkiewicz-Trelkę, Dariusza Dąbrowskiego i Dariusza Drajewicza (członka "Iustitii").
12 sierpnia w życie weszła nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych, która m.in. zwiększyła uprawnienia ministra. Odstąpiła od modelu powoływania i odwoływania prezesów oraz wiceprezesów sądów apelacyjnych i okręgowych przez ministra po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych sądów.
Przepis przejściowy ustawy przewiduje, że prezesi i wiceprezesi sądów "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy" - bez zachowania wymogów w niej określonych, czyli m.in. bez uzasadnienia. Stowarzyszenie "Iustitia" apelowało do sędziów, by "nie przyjmowali stanowisk po wyrzuconych w tym trybie prezesach".
W czwartek Radio ZET poinformowało, że "Iustitia" rozważa wniosek o usunięcie ze stowarzyszenia sędziego Drajewicza. Przymusiński, który jest członkiem zarządu "Iustitii", potwierdził PAP, że zarząd będzie rozważał taki wniosek, a jego decyzja ma zapaść do końca września.
"Będziemy się zastanawiać, jakie konsekwencje wyciągnąć wobec członków +Iustitii+, którzy zajęli miejsca osób odwołanych - wbrew naszemu stanowisku, żeby tak nie robić" - oświadczył Przymusiński. Według niego sprawa sędziego Drajewicza to prawdopodobnie pierwszy taki przypadek.
Dodał, że podstawą wyciągnięcia konsekwencji może być złamanie celów działania stowarzyszenia. "Uważamy, że ta ustawa narusza odrębność władzy sądowniczej, a do celów działania naszego stowarzyszenia należy dbanie o jej zachowanie" - zaznaczył.
Przymusiński wyjaśnił, że wniosek zarządu kierowany jest do oddziału "Iustitii", z którego wywodzi się dana osoba. Od uchwały oddziału przysługuje odwołanie do najwyższego organu - zebrania delegatów stowarzyszenia, które podejmuje ostateczną decyzję.
W czwartek Krajowa Rada Sądownictwa podała, że sprawę odwołania wiceprezesów SO w Warszawie włączyła do porządku swego obecnego posiedzenia. Informację w tej sprawie zapowiedziano na piątek.
W poniedziałek PAP podał, że Maciej Strączyński (b. prezes "Iustiti") to pierwszy sędzia, który objął prezesurę sądu według nowych przepisów - został prezesem Sądu Okręgowego w Szczecinie, którym dotychczas kierował p.o. prezes po wygaśnięciu kadencji prezesa.