Krajowa Rada Prokuratorów, organ opiniodawczy działający przy prokuratorze generalnym, po raz kolejny odmówiła udostępnienia projektu nowego kodeksu etyki zawodowej, nad którym pracuje od ponad roku. „Każdy prokurator czy grupa prokuratorów, którzy są zainteresowani przekazaniem swoich uwag dotyczących prac rady, mogą przekazać je członkowi rady. (...) Na obecnym etapie prac nad projektem zbioru zasad etyki zawodowej prokuratorów brak jest uzasadnienia dla poddawania tego projektu szerszym konsultacjom lub opiniom” – czytamy w najnowszej uchwale KRP. Rada podkreśla też, że zgodnie z prawem o prokuraturze (Dz.U. z 2016 r. poz. 177) stanowi ona reprezentację wszystkich śledczych, a zatem przyjęty przez nią kodeks etyki „będzie wyrazem stanowiska tego organu samorządności prokuratorskiej”.
O udostępnienie dokumentu parokrotnie zwracało się do KRP prokuratorskie stowarzyszenie Lex Super Omnia, krytycznie recenzujące politykę obecnego kierownictwa. Przekonywało, że obowiązek współpracy z organizacjami zrzeszającymi prokuratorów przy wykonywaniu zadań ustawowych wynika wprost z treści art. 3 par. 1 pkt 13 ustawy o prokuraturze. Stowarzyszenie zwróciło też uwagę, że nowa rada, której rolę przemodelowała reforma prokuratury przeforsowana przez PiS, miesiącami prowadziła prace nad projektem, nie mając do tego podstawy prawnej (skład KRP jest teraz wyznaczany przez PG). Ustawa obowiązująca od 4 marca 2016 r. nie przyznała bowiem KRP wyraźnych kompetencji do ustalania standardów etycznych wiążących śledczych. Upoważnienie do przygotowania nowego kodeksu wprowadzono dopiero przy nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, która weszła w życie 12 sierpnia 2017 r.